Tylko syn trzyma mnie przy życiu...
rozczarowana - 28.09.2004 13:15
Tylko syn trzyma mnie przy życiu...
Już nie mam sił, wszystko leci na łeb na szyje. Jestem z rozwiedzionym facetem- przynajmniej byłam jeszcze przed godziną.Jego żona wysyła mi informacje na gg, że jestem zdradzana z nią- gdyż jeżdzi tam do niej bo mają syna. Pisze, że już nie długo odejdzie ode mnie. Szantażuje go. Kiedyś mieliśmy wspólne plany małrzeństwo- teraz juz mu sie odechciało- gdyż nie mamy mieszkania- jesteśmy byliśmy w trakcie kupna na wiosne. Nie zyję z jego rodziną gdyż matka uważa że to przeze mnie sie rozwiódł. Pracujemy razem ona tez nie daleko kopie pode mną dołki...a ja jestem przenoszona z jednego stanowiska na drugie mimo, że mam etat i umowe na czas nieograniczony. Nie mam sił.....już odechciało mi się, żyć....!Co ja mam zrobić jeszcze mieszkamy razem!!! Dzisiaj chyba sie wyprowadzę z naszym synkiem!!!! Nie mam z kim nawet pogadać, gdyż nie utrzymuje zbytnio kontaktów ze znajomymi!
CIKU - 29.09.2004 04:59
Sorki, ale moim zdaniem to trzeba sie bylo zastanowic wczesniej w co sie pakujesz i jak to moze sie skonczyc.
Kacperek 12.02.04
rozczarowana - 29.09.2004 08:30
Wiedziałam, oboje wiedzieliśmy ale było całkiem inaczej-było cudownie do czasu aż jego ex niezaczeła teraz znowu mieszać miedzy nami....
iliana - 29.09.2004 10:41
Jesli masz prace i nie jestes od niego uzalezniona a zwiazek wyglada tak ze nie masz z niego nic dobrego a raczej same zle rzeczy- spiski, zdrady, zalamanie to moge ci poradzic tylko tyle ze lepiej niech ten facet wraca sobie do rodzinki a ty znajdz sobie innego. Takiego dla ktorego bedziesz jedyna, naj... i z ktorym ulozysz sobie zycie.
Jola i Adrianek (30.10.2000)
iliana - 29.09.2004 10:41
Jesli masz prace i nie jestes od niego uzalezniona a zwiazek wyglada tak ze nie masz z niego nic dobrego a raczej same zle rzeczy- spiski, zdrady, zalamanie to moge ci poradzic tylko tyle ze lepiej niech ten facet wraca sobie do rodzinki a ty znajdz sobie innego. Takiego dla ktorego bedziesz jedyna, naj... i z ktorym ulozysz sobie zycie.
Jola i Adrianek (30.10.2000)
Deborah - 29.09.2004 22:49
Popieram Iliane. Jest jak jest i trzeba z tym coś zrobić. On ma żonę, żona nie popuści, a Twoje zaufanie do niego z tego co widać jest mierne. Uklad jest zagmatwany, on sprawia wrazenie ze nie jest pewien czego chce (niekoniecznie muszę mieć rację) i dla nikogo to nie jest dobre. Jest niejeden dobry facet, który weźmie dobrą kobietę z dzieckiem. Nie ma problemu. Moja kuzynka i koleżanka były same z dzieckiemi znalazły po kawalerze i są to udane małżeństwa. Ja osobiscie nawet 5 minut bym się nie zatrzymała koło faceta który jest czy był żonaty, nie chciałabym go nawet bliżej poznać. Ale coż zrobić... Twoje dziecko może cierpieć na tej szarpaninie. Może nie kochasz go aż tak bardzo że nie możesz bez niego żyć.... Dobrze by było też szukać innej pracy, bo razem z nim pracować to będzie trudne po rozstaniu. Musisz sama zdecydowac to twoje życie. Ja ze swojej strony pomodle się za Ciebie o dobrą decyzję. Pozdrawiam
Małgoś
agi9 - 30.09.2004 10:18
Dlaczego masz do niej pretensje? To choba on odszedł od rodziny, zostawił żonę i dziecko i związał się z Tobą. Więc chyba problem jest w nim. Zresztą myślę, że mogłaś się spodziewać ,że jak to raz zrobił, to zrobi to znowu. Ludzie się bardzo nie zmieniają.Widać facet potrzebuje co jakiś czas odmiany.
Aga, Pawełek, Paulinka(04.09.04)
rozczarowana - 30.09.2004 11:41
Ale on sie juz dawno rozwiódł...
Nati27 - 30.09.2004 13:45
Jeśli się rozwiodł to dlaczego pozwala swojej byłej mieszac miedzy wami ? Nie rozumiem..........
Nati i Kamilka 05.04.04[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
rozczarowana - 30.09.2004 14:52
Nic jej nie powie-może ją kocha albo coś do niej żywi-mówi że jako koleżankę ją bardzo lubi....a ja...jak go o coś poprosze to nie ma czasu-tak jak dzisiaj. Nie zwolnij sie z pracy,sama pojedz niech ktoś Cie zawiezie najlepiej ojciec...Ja chyba oprócz obietnic nic nie mam z niego. Ale nie mogę...nie wiem jak długo wytrzymam bez niego...
Eja - 30.09.2004 15:39
Dziewczyno! Weź się w garść i zostaw tego drania! Czy nie widzisz, że on nie potrafi wytrzymać z jedną kobietą dłużej? Skoro tak jest to już powinno dac ci coś do myślenia. Moim zdaniem on nie jest Ciebie wart! Prędzej czy później zostawił by i Ciebie, to tylko kwestia czasu, to po prostu taki typ faceta.... Skoro do niej jeździ to napewno nie tylko na pogawędki... który facet jeździ do swojej ex żony???? zastanowiłabym się nad tym. A ty nie marnuj czasu tylko wynieś się jak najdalej od niego. Nawet jeżeli go bardzo kochasz, to teraz nie powinno mieć dla Ciebie znaczenia, najwazniejsza jesteś Ty i Twoje dziecko. A od niego możesz dostać tylko alimenty. Jeśli chcesz pisz do mnie, zawsze to raźniej tak komuś się wygadać... Trzymaj się dzielnie i przemyśl to, jak masz jakieś wątpliwości to pisz. Trzymam kciuki za Ciebie i obyś postanowiła słusznie.
Ewa i Agatka
Nati27 - 30.09.2004 23:33
Zgadzam się !!!
Nati i Kamilka 05.04.04[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
rozczarowana - 01.10.2004 15:27
Wiesz chętnie bym pogadała z kimś czy popisała na @? Czy mogę do Ciebie napisać @? Nie mam komu sie wyżalić i uzyskać pomocy wsparcia... A wśród znajomych udaję, że wszystko jest ok i, że jestem twarda....
Eja - 02.10.2004 11:12
Nie ma sprawy Rozczarowana, pisz kiedy chcesz, możesz mi pisać o wszystkim, i na ile bę dę mogła to postaram sie pomóc. Możemy zostać anonimowe jeśli chcesz, może wtedy łatwiej Ci będzie pisać, a jeśli nie, to napisz o sobie, będzie mi się wtedy lepiej pisało z Tobą. To tyle, czekam na jakeigoś maila o Ciebie. Mam nadzieje, że się jakoś trzymasz!! Głowa do góry !! Ewa i Agatka
rozczarowana - 04.10.2004 11:24
wysłałam długiego @ do Ciebie....i czekam ....mam nadzieje na odpis.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|