ďťż
Strona główna
 
Wielkość dziecka



Catty - 06.02.2003 20:49
Wielkość dziecka
  Cześć wszystkie "zaciążone"!!! Jestem pierwszy raz na tej stronie i na tym forum (i pierwszy raz w ciąży..) i muszę przyznać że bardzo mi się tu podoba!! Fajnie że jest miejsce gdzie można się "wygadać". Mam kilka pytań do bardziej doświadczonych ode mnie mam: mój Dzidziuś ma tylko 36 mm a jestem w połowie 11 tygodnia. Czytałam w kilku "mądrych" książkach że powinien już mieć około 60mm. Czy coś z moim maleństwem jest nie tak? Czy jest za małe?? Po drugie - czy siedzenie przed komputerem mu nie szkodzi? [to znaczy ja siedzę, on się wyleguje:-) ] Chodzi mi o promieniowanie od monitora (moi rodzice mi strasznie zwracają na to uwagę, sama też się trochę boję, nawet się ograniczałam z siedzeniem na necie, no ale teraz znalazłam to forum i czuję że będę tu stałym gościem..). Kolejna sprawa: mam mdłości wieczorem, a zawsze słyszałam o "porannych" mdłościach w ciąży. Jak to jest? No i jeszcze jedno: Czy naprawdę kąpanie się w wannie jest szkodliwe? Uwielbiam się moczyć w wannie w ciepłej wodzie, i chiociaż teraz ograniczam czas wylegiwania się to nadal nie mogę zrezygnować z dosyć gorącej wody Dzięki za ewentualne odpowiedzi, pozdrawiam!

Catty, Misiek i Dzidziuś




Helenka - 06.02.2003 21:00

  Witam w naszym gronie!!!
Sprobuje po kolei odpowiedziec na twoje pytanka.
1) nie martw sie rozmiarami, teraz na poczatku to naprawde nie jest jeszcze istotne, a nie wiem z jakiego zrodla wyczytalas "jak to powinno byc". Naprawde, na poczatku nie warto sie martwic.
2)o komputerach jest post, poszutaj we wczesniejszych watkach. Monitor promieniuje z tylu.
3)nie ma reguly co do mdlosci - jedna ma, druga nie ma, jedna wieczorem, inna rano. To naprawde nie jest istotne. Ja mialam od rana do wieczora. Ale pamietaj, ze nawet majac mdlosci musisz cos przegryzac - male porcje, ale czesciej.
4) Kapac sie mozna, ale krociutko, i nie mozna w goracej wodzie, tylko w cieplutkiej. . Ja zreszta w ogole zrezygnowalam z kapieli w wannie od kiedy zaszlam w ciaze, bo balam sie narazac niepotrzebnie.

Helenka - przyszla mamuska [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
15. IV. 2003



DOROTA27 - 06.02.2003 21:03

  witamy!!
co do wymiarow to nie mam pojecia bo sama mialam pierwsze usg robione w 18 tyg...czyli nie mialam czym sie wczesniej zamartwiac...
co do monitora...to napewno nie nalezy przesadzac..i czesto sobie robic przerwy...chodzi zalaszcza o zmienianie pozycji..z siedzacej na inne....niektore zrodla mowia o 2 godz dziennie przed kompem..innne dopuszczaja wiecej...ale co z tymi kobietami co maja taka prace???trudno powiedziec...
a co do wymiotow....poranne mdlosci to tylko taka nazwa..ja mielam je caly dzien...a pozniej przerzucily mi sie na wieczor...ale to roznie o roznych kobiet..
i ostatnie nie przesadzaj z goracymi kapielami...zwlaszca na poczatku ciazy...
pozd

dorota...termin...1 czerwca!



Magdzik - 06.02.2003 21:14

  Witam kolejną mamusię - czy aby nie łapiesz się na wrzesień?, bo jeśli tak to pragne poinformować że mamy już pokaźne grono 30 mam wrześniówek! (czekam na odp.)
Co do rozmiarów. Ja jestem w 10 tygoniu i zbieram ze wsząd informacje na temat rozmiarów maleństw. Wiem, że odpowiedni rozmiar dla Twego maleństwa to 36 mm. Może 60mm to ma łożysko, ale nie dziecko! 60 mm powinno mieć ok 13 tyg.( z tego co wyczytałam nawet dzisiaj, bo relacjonuję meżowi rozwój naszego dzieciątka).
Komputer. Z tego co wiem najbardziej szkodzi na kręgosłup i należy zwracać uwagę na sposób siedzenia, by mnie wykrzywiać pleców.
Mdłości mam podobne do Twoich. Zdecydowanie lepiej się czuję do godz 14:00, potem mnie łapią mdłości, bóle głowy czy ogólne zmęczenie i apatia.
Jak wygląda z kąpielą to nie wiem, ale ja zmniejszyłam temperaturę kąpieli i wyleguję się w chłodniejszej, ale aromatycznej wodzie. Pomaga mi się to rozluźnić, szczególnie przy zaparciach. Dodatkowo do wanienki mąż przynosi mi gorąca herbatkę! Sądzę że czas nie ma znaczenia, lecz temperatura. Przeciez ciężaróweczki mogą chodzić na basen!

Pozdrawiamy,

Magda, Rafał i Bzdyciunio (7.09.03)




ada77 - 06.02.2003 21:14

  witaj! myslę, że na razie nie warto przejmowac sie wielkością Dzidzi, bo to za wcześnie na "normy". Jest na pewno wspaniałe. Pracuję dość dużo przy komuterze i po 23 tygodniach ciąży nie widzę żadnych następstw, zresztą lekarze wcale ich nie przewidywali, przekonywali mnie, że to nie ma szkodliwego wpływu. Na USG wszystko pieknie...Z niczym nie warto przesadzać, nawet z komputerem, bo potem bolą plecy i cierpnie kark. Dzidzia chyba jednak nie czuje promieniowania ( które faktycznie najsilniejsze jest z tyłu) . A gorąca woda...to jest jednak problem. Na początku nie miałam pojęcia, że nie wolno się kąpać w bardzo ciepłej wodzie i robiłam to. Potem przeczytałam, że to może niekorzystnie wpłynąć na płód (na takiej zasadzie jak wyskoka gorączka) i wpadłam w panikę. Okazało się jednak (po wizycie u lekarza), że jeśli nie czułam się źle-nic się nie stało. Ciało samo się chroni-gdy za długo ogrzewasz je w wodzie i osiąga ono za wysoką, szkodliwą dla płodu temperaturę powinno Ci być słabo, na czoło gwałtownie wystepuje pot, czasem kręci się w głowie. To reakcje obronne. Jesli już się kąpałaś ale czułaś się świetnie-nie będzie na pewno żadnych nastepstw, ale więcej lepiej tego nie rób, bo różnie to bywa. Ja w każdym razie nie przesiaduje już w bardzo ciepłej ani tym bardziej gorącej wodzie, choć tez to uwielbiam.




ada77 - 06.02.2003 21:18

  Doroto zdaje mi się, że mamy identyczny termin porodu-pozdrawiam




Asiulek - 06.02.2003 21:22

  Witaj
Co do pierwszych pytan napisalabym to samo co dziewczy wiec nie bede sie powtarzac- Jedynie w sprawie kapieli dodam,ze dzila rozkurczajaco a to dla Ciebie teraz nie wskazane. Moja kolezanaka miala taka metode jak chciala aby jej sie szybko okres skonczyl - brala goraca kapiel dostawala silnego krwawienia i po sprawie No a wiadomo w ciazy zadne krwawienie nie wskazane.
Pozdrawiam
Asia(15.03.03)




Catty - 06.02.2003 22:05
Odpowiedź do wszystkich, w tym do Magdzika :-)
  Dzięki za wszystkie odpowiedzi, znacznie mnie uspokoiłyście, zwłaszcza co do wielkości dziecka, bo bardzo się tym martwiłam. Jak możecie to napiszcie coś o sobie i o Waszej ciąży - który miesiąc, czy się cieszycie, czy Wasi mężowie się cieszą. Ja mam 24 lata, jestem studentką. Bardzo się cieszę że będę mieć dziecko, bo od roku z mężem się o to staraliśmy , i nic nie wychodziło. Kiedy tym razem miesiączka zaczęła mi się spóźniać nie wierzyłam że jestem w ciąży, bo już wcześniej zdarzały mi się opóźnienia do 2 tygodni. Potem zaczęła się sesja i nie miałam czasu iść do ginekologa, aż w końcu minęły 2 miesiące od ostatniej miesiączki kiedy w końcu poszłam do gina. No i się okazalo, że jestem w ciąży!! Z kolei nie wiem co mam myśleć o moim mężu - mówi że się cieszy, ale nie bardzo to okazuje - fakt że jemu dosyć ciężko przychodzi okazywanie odczuć - ale i tak martwi mnie to; ja bym mogła cały czac mówić o dziecku, ciuszkach, wanience i wystroju pokoju. Przepraszam że się rozgadałam, ale właściwie nie mam się komu tak naprawdę wygadać. Do Magdzik: ja też jestem w 10 tygodniu ciąży, ale mi lekarz wyznaczył poród na 26, 27 sierpnia. Pozdro.

Catty, Misiek i Dzidziuś



weronka - 06.02.2003 22:44

  jesli w 11 tyg powinno miec malenstwo 60 mm to moje tez bylo za male...mialo 42 mm...;-) ale tak na serio to w tym okresie chyba nie powinnaś się przejmowac rozbierznościami w wynikach pomiarow dzidzi... normy mają sens dopiero w poznieszym czasie...i też nie są znbyt dokładne...(dokladnosc wynosi ok 2 tyg) malestwo ma odpowiednie rozmiwary jak na ten okres.... mdłości.... czasem i caly dzien sie moga utrzymywac... wszystko zalezy od organizmu...a co do kąpieli w wannie to jedyne co zabronione to gorąca kąpiel bo moze wywolac skurcze i sporo klopotów...ale kąpiel w ciepłej wodzie z pewnoscią nie zaszkodzi...szczegolnie jesli to dla ciebie relaks... dla maluszka to przecież ważne czy mama jest w dobrym nastroju :-))) pozdrawiam

Weronka (termin 6.06.03)



Helenka - 06.02.2003 23:02

  Hej, hej, ciesze sie ze troche pomoglismy przynajmniej na poczatku [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]
Ja mam 22 lata, w tym roku mialam wlasciwie skonczyc studia, ale zostala mi tylko obrona, no i ze wzgeldu na rozwiazanie i pare innych okolicznosci odkladam to na za rok. Wiec studentka pozastaje nadal. Mezus strasznie sie cieszy z powodu dzidzi, ale tez nie wydusi z siebie duzo :) Raczej widze po tym, jak sie martwi, jak sie wypytuje. Poczytaj wczesniejsze watki - bylo tu kiedys o rekacjach tatusiow :)
Wedlug daty porodu jestes w 12 tygodniu ciazy, i lepiej tak przyjmij. Wiem ze jest to dziwne, szczegolnie zwazywszy na to ze znasz kiedy mialas owulacje, ale kazdy lekarz (i my tu tez) liczy od dnia ostatniej miasiaczki (OM), przez to ciaza trwa 40 tygodni od OM (38 od zaplodnienia). No i jest tak najlepiej liczyc, bo wszystkie standardy sa tak opracowane, bedzie latwiej ci tak porownywac z innymi ciezarowkami swoj stan i swoja dzidzie.

Helenka - przyszla mamuska [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
15. IV. 2003



Lea - 06.02.2003 23:54

  Catty, witam serdecznie. W 11 tygodniu miałam dokładnie takie samo maleństwo jak Ty, lekarz powiedział: 3 i pół cm - ale w karcie mam właśnie 36 mm, więc identycznie. I nie mówił nic, ze jest małe. Powiem Ci więcej, obecnie moje dziecko jest idealnie zgodne z książkowymi rozmiarami, a coś ma nawet większego niż średnia podręcznikowa :-)
Tak więc głowa do góry... Wielkość dziecka nie jest żadną wytyczna zdrowia... poza tym aparaty usg różnie mierzą, lekarze też różnie, a ten wymiar mieści się w normie na pewno, bo ja się nim w ogóle nie przejęłam, wierz mi. I naprawdę dziś mam pomiarowo i wagowo dziecko idealne w tydzień ciązy. A jestem osobą z problemami ciążowymi (no, nie jakimiś wielkimi, ale zawsze to coś, co może nie sprzyjać rozwojowi, np. miałam nadciśnienie) i zdrowotnymi, żaden okaz zdrowia, wręcz niezdara i w pewnym okresie ciązy miałam slabe wyniki żelaza (poniżej normy), a potem zatrucie (przestałam przybierać na wadze). A dzieko jest duże. U Ciebie też będzie ok, zobaczysz :-)

Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)



DOROTA27 - 07.02.2003 00:41

  to jest juz nas.3..ciezarowki z dnia dziecka..ciekawe ktorej sie uda wtrafic...
pozd.

dorota...termin...1 czerwca!



Magdzik - 07.02.2003 08:49

  ehhh, szkoda, nie będziesz wrześniówką, lecz sierpniówką! Tam tez są miłe koleżanki!

Pozdrawiamy,

Magda, Rafał i Bzdyciunio (7.09.03)



dotina - 07.02.2003 09:55
do Catty
  Witaj Catty. Jestem jedną z mamusiek sierpniowych. Termin mam na 16 sierpnia, więc na 10 dni przed Tobą :o)
Jak byłam (jak narazie na jedynym) usg, moje dzidzi w 11 tyg i 3 dniu miało 41mm. Szczerze mówiąc mnie też przeraża jak czytam w różnych materiałach o wielkości dziecka w tym okresie. Wydaje mi się że dziecko jest za małe, ale wiadomo, że nie można się tym wszystkim sugerować.
Co do mdłości to ja mam (och, jak chciałabym napisać miałam) rano sporadycznie, a większe po obiadku aż do zaśniecia- oczywiście nie każdego dnia. "Poranne mdłości" to raczej bardzo myląca nazwa. Mdłości zmniejszają mi się po posiłku.

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do wątków sierpniowych :o))

Dorcia z sierpniowym maluszkiem... [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]



AgnieszkaG - 07.02.2003 12:21

  Książki czy też inne źródła podają tak rozbieżne informacje co do wielkości dzieci, że można mieć tylko mętlik w głowie. Na początku ciąży zaczytywałam się, ale przestałam porównywać moje wyniki z tymi danymi. Jeśli masz dobrego lekarza to on ci z pewnością powie gdy coś będzie nie tak. Później wpadałam wręcz w hipochondrię kiedy odbierałam wyniki różnych badań, na szczęście minęło - mam nadzieję że nie chwilowo. W ciąży zwłaszcza pierwszej i chcianej człowiek naprawdę staje się przewrażliwiony. Dobrze że jest chociaż forum, bo nie wiem jakby to wytrzymał mój mężulek ( staram się kontrolować, ale czasami dostrzegam jaka zrobiłam się okropna brrr..)
A co do komputerów i innych rzeczy jeszcze wiele usłyszysz i będziesz się zastanawiać. Kiedy słyszałam historie typu " nie używaj balsamu do ciała na brzuchu do 3 miesiąca" najpierw się zastanawiałam, a potem doszłam do wniosku, że owszem trzeba na siebie uważać ale bez przesady. w końcu człowiek wyglądałby jak ostatnia fleja gdyby chiał realizować te wszystkie rewelacje. Napewno musisz jednak zrezygnować z długich a zwłaszcza gorących kąpieli.
Aga i ktoś (12.05.)




Lea - 07.02.2003 12:29

  Ale czemu się przerażasz..? dziewczyny, przestańcie tak czytać te książki, skoro Was dołują! Przecież mówię Wam, miałąm w 11 tygodniu 36 mm dzieciątko, a teraz mam wielkiego bobasa, 32 tydzień - dwa kilo, wszystkie wymiary na 33 tydzień albo i dalej. Nie martwcie się tym.,.. naprawdę, rozumiem troskę o fałdy karkowe, o serduszka... Bo to sa powazne problemy.. ale 36 mm w 11 tygodniu to przecież normalne! I naprawdę jest tak, ze czasami nie ma tego z czym porównać, bo wielu lekarzy nie robi wtedy wcale badań usg (np. w Stanach).
Głowa do góry, naprawdę!

Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)



kruszyna - 07.02.2003 12:44

  Witaj. Też jestem mamusią sierpniową, a pierwsze USG miałam robione dokładnie tak jak ty tj. 10 tyg. i 3 dni i maleństwo miało 36mm!!! i wcale mnie to nie zmartwiło że za mało czy za dużo.
Jeżeli chodzi o mdłości to zakładam że najgorsze minęło. Do łazienki już nie biegam, ale wstręt do jedzenia pozostał i to niezależnie od pory dnia. Wciąż czuję głód, ale przez gardło niewiele przechodzi. Zadręczam się tym że dzidzia jest głodna i zmuszam się do jedzenia. Najchętniej bym piła i piła litrami cokolwiek, byle mokre i ewentualnie jadła ciepłe zupki.
Ciesze się że sierpniówek jest więcej. Raźniej mi z wami.

Ania i Maleństwo (10.08.03) :) [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]



kruszyna - 07.02.2003 13:06

  HEJ, hej!!!
Widzę, że mamy sporo wspólnego. Ale od początku. Jestem mamą sierpniową, termin 10.08.2003 czyli kończy się 13 tydzień. Mam 25lat i kończę studia. Od mojego ślubu minęło 1,5 roku. Od razu chcieliśmy powiększyć rodzinkę, ale brałam tabletki i miałam mnóstwo argumentów przeciw - praca, studia, miejsce zamieszkania i 100 tysięcy innych. Czyli na zasadzie chce. ale nie moge. W sierpniu powiedziałam DOŚĆ. Ustaliliśmy że dam odpocząć organizmowi parę miesięcy i zaczniemy się starać po nowym roku. Bardzo bałam się komplikacji po tabletkach, zatrzymania owulacji itp. Dałam sobie czas na świadome przygotowanie się do ciąży - zrobienie badań szczepień itd. Do ginekologa wybierałam się na początku grudnia. Życie jednak nas wyręczyło i zaskoczyło. W tym terminie poszłam stwierdzić ciążę! Co za niespodzianka, ale jaka wspaniała!!! Przyznam, że nie wierzyłam że tak łatwo będzie zajść i dlatego nie pilnowaliśmy się od listopada i udało się w pierwszym możliwym terminie. Niesamowite.
Tak wyglądał początek. Jeżeli chcesz nawiązać ze mną kontakt i pogadać napisz. Będę czekać. Też nie mam z kim dzielić się radościami, smutkami i wątpliwościami. Od ślubu mieszkam w Katowicach i nie znam ani miasta, ani ludzi. Brakuje mi towarzystwa. Przed porodem wracamy do mojego rodzinnego Lublina. To forum odkryłam parę dni temu i się zarazilam. I też obawiam się zbyt długiego siedzenia przed komputerem. No i sesja....... też cierpi, bo zamiast uczyć się wolę myśleć o Kruszynie która we mnie rośnie.

Pozdrawiam i nie obawiaj się niczego. czekam na liścik (może być prywatny).

Ania i Maleństwo (10.08.03) :) [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]



anita_sierpien - 07.02.2003 13:16

  Witaj Aniu i pozdrownia dla pozostałych sierpniówek.
Ja mam termin tak jak Ty na 10.08.03. Niestety "obejmowanie kibelka" jeszcze mi nie przeszło. Natomiast co do jedzenia, to zaczynam jeść już prawie normalnie, wcześniej miałam jadłowstręt. Najchętniej jadam cieplutkie zupy i jabłuszka. Jeszcze nie :dojrzałam" do drugich dań obiadowych. Mdłości mam troche mniejsze w porównianiu do tych wcześniejszych, aczkolwiek jeszcze się ich nie pozbyłam.

Anitka i Bajbusek



arvena - 07.02.2003 14:16

  hej Catty-witam kolejną sierpniówkę:)ja miałam usg w 10 tyg i mój maluszek miał 25mm..ale z tego co widze i czytam dzieciaczki powiekszają swoją "objętość" o połowę co dwa tygodnie więc się nie przejmuję:)
a mdłości w ogóle nie miałam (może ze 4 razy "obejmowałam kibelek" więc się nie przejmuję:))za to dalej jestem śpiąca i wciąż głodna:)))

Marta (termin 25.08.2003)



dotina - 07.02.2003 18:28

  Ja miałam robione w 11tyg 3 dniu czyli tydzień później niż Ty :o)

Dorcia z sierpniowym maluszkiem... [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]



Ilona - 07.02.2003 20:52

  Z mdłościami jest różnie mnie dopadały w róznych porach dnia a najgorzej jak w pracy.
A co do kąpieli jestem w 26 tygodniu i codziennie wylegujew się w dość ciepłej wodzie i nic ciązy się nie stało natomiast jeżeli masz skłonności do żylaków to to jest problem.
A jeśli chodzi o komputer to ja jestem informatykiem z zawodu, dziewczyny na moim wydziale były w ciązy i maja zdrowe dzieci, natomiast tak do końca to nikt nie wie w BHP pisze o 4 godzinach dla kobiet w ciązy przy komputerze.

Pozdrawiam.
Ilonka
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT