ďťż
Strona główna
 
Wkrótce Walentynki jak je spędzacie?



pupi - 12.02.2003 13:27
Wkrótce Walentynki jak je spędzacie?
  W piątek Walentynki ,co przygotowałyscie dla swoich panów? i co wy dostajecie od nich?czy już nie pamiętaja ,tak jak niektórzy?piszcie ,jestem ciekawa waszych opini-pupi.





Magdzik - 12.02.2003 13:33

  Witaj Pupiczku!
Ja nie obchodzę walentynek, bo uroczystości w lutym mam wiele, a sama jestem świerzo po własnych urodzinkach!(dostałam od męża przepiękną orchideę w donniczce)
Ja bardzo cenię nasze polskie święta! Swoją droga czy śmingus-dyngus jest gdzieś indziej obchodzony niż w Polsce? A przeciez to takie fajne święto!

Pozdrawiamy,

Magda, Rafał i Bzdyciunio (7.09.03) Edited by Magdzik on 2003/02/12 13:35.



agustek - 12.02.2003 14:42

  Ja także nie obchodzę Walentynek, bo nie jest to nasze polskie święto. Nie mam pieniędzy na wydawanie ich na figurki z napisem "kocham Cię". Tez miałam niedawno urodzinki i imieninki. Czekam na Prima Aprilis i na Śmingus Dyngus.
Poza tym w Walentyki przypada termin mojej "cioty!!!!!!!!!" a w sobotę idę na cały dzień do szkoły.
Dzis musze sie podłamać - słuchając muzy smutaskowej :-(

Aga



nelly - 12.02.2003 14:50

  A ja narazie nie mam zadnych planow,lubie walentynki(wogole uwielbiam wszystkie swieta).Jutro ide do mojej gin,i wtedy dopiero bede wiedizec czy ide do szpitala czy tez nie.Tak wiec jest mozliwosc ze walentynki spedze w szpitalu i znajac mnei bede tam caly czas ryczec:((((((

Nelly i Malenstwo,ktore ma przyjsc na swiat 25.02.:)





zwiewna1 - 12.02.2003 15:24

  a my jeszcze nie wiemy! jeżeli chodzi o prezenty, to nic sobie nie kupimy-no może jakich drobiazg-np. bożka płodnośi:-))), chcę spędzic mile wieczór z mężem i tyle!

Kasia starająca się [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]



pupi - 12.02.2003 15:31
ODPOWIADA PUPI
  JA NIC NIE DOSTANĘ PEWNIE NA WALENTYNKI I W OGÓLE NIDY NIC NIE DOSTAJE.JA ZAWSZE PAMIĘTAM I KUPIŁAM MOJEMU SERCE SKARBONKĘ I DUŻEGO LIZAKA.JEST MI CIĘŻKO BO ZBLIZAM SIĘ DO 30 A MĄŻ NIE CHCE NAWET SŁYSZEĆ O DZIECKU CO JA MAM ROBIĆ -PORADZCIE?CHYBA MNIE TYLKO ROZWÓD CZEKA?
NIE MOGĘ GO ZMUSIC NAWET DO SEKSU?CO ROBIĆ?POZDRAWIAM -PUPI




Jessi - 12.02.2003 15:33

  Ja kupiłam dla mojego kochanego męża czekoladki w kształcie serduszka i do tego kuszące jabłuszko z napisem " Kocham Cię".Wieczorem natomiast jestem zaproszona na kolację,do naszej ulubionej restauracji.

Jessi i Weronika z terminem na 03.04



heksa - 12.02.2003 15:37

  Z tym cholernym 'pomaranczowym kodem' tutaj w Stanach az strach cokolwiek robic w Walentynki, moze jedynie siedziec i sie modlic... Mojemu mezowi zamowilam 'I love you' boxerki z Gap tak jak w zeszlym roku bo bardzo je lubi, ale te i tak dojada juz 'po ptakach' czyli w nastepnym tygodniu..

Luiza
termin 16.6.2003
http://luizakg.tripod.com



agustek - 12.02.2003 15:41

  Powiedz mu, że tak dalej nie mozesz żyć i ze nie zamierzasz. Weź urlop na 3 dni, wyjedź gdzieś z koleżanką lub koleżankami, gdzieś za miasto. Nie mów mu gdzie jedziesz. POwiedz, ze musisz wszystko przemysleć. Poproś go też o przemyslenie całej sprawy, czemu i czy na prawdę nie chce dziecka oraz czemu jest dla Ciebie "taki". Skoro nieo trzymujesz od niego prezentów, to mogę sądzić, ze najlepiej nie jest ..... Jak nie masz koleżanek, to weź siostry, kuzynki itp!!!! Kupcie sobie 10 litrów wódki i upijcie się, a potem idźcie na imprezę. Bawcie się przez wszystkie wieczory. W przerwach mysl o tym, co jest dla Ciebie najważniejsze, maż, czy dziecko. Jeśli to drugie, to zacznij szykować się do opuszczenia męża. Pamietaj, ze jeśli teraz jest "tak", to może byc potem, jak będzie dzidzia??? Jesteś młoda, masz szansę na cudowne zycie. Zrób to! Musisz nim wstrząsnąć. Jak wrócisz z wojarzy, to zadaj jedno zasadnicze pytanie!!! Postaw ultimatum, ze: ma Cię np. wozić do pracy, robic zakupy, sprzzątac itp. Jak jego zachowanie nie ulegnie zmianie, to OLEJ GO!!!!!!!!! Zacznij sie oddalać od niego, nie kochaj sie z nim, nic mu nie rob, nie dawaj, nie sprzataj, nie gotuj (tylko dla siebie). Moze nawet wynies sie z lozka. Zacznij chodzic na imprezy, gdzie jest kupa facetow, a on niech siedzi w domu przed TV i zdycha. Ty korzystaj z zycia. NIE ON JEDEN NA TYM SWIECIE!!!!!!!!!!!!!1

Aga



Agnes75 - 12.02.2003 16:06

  Kobito, ja już sto razy mówiłąm : kopnij faceta w dupę!!!!! Ja nie pojamuję, nie rozumiem i nie zrozumiem jak można męczyć się z takim wrednym gadem. I po co? Dla kogo? Ni emacie dziecak, nie macie dziecka w planie.... odpuść sobie tego bezbarwnego egoiste... Pozdrawiam!

Agnieszka i Bartosz (28.06.03)



radosna1 - 12.02.2003 16:19

  Dla heksa/Luiza:
Twoj list brzmi jak tragiczny belkot.




dorka1 - 12.02.2003 16:36

  Ja z mężem spędzę tę wieczór w domu przy romatycznej kolacji za świecami i czerwonym winem.
Może dostanę od niego jakąś walentynkę.
Ja kupiłam dla Niego czekoladki w kształcie serduszek.

Pozdrawiam
Dorota




heksa - 12.02.2003 18:10

  I dokladnie tak mial zabrzmiec... [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img]

Luiza
termin 16.6.2003
http://luizakg.tripod.com



1014monia - 12.02.2003 18:19

  Gwoli pocieszenia . Mój mąż akurat w Walentynki jedzie na narty . Też miałam jechać , ale rozmysliłam się , nie mam ochoty na podróz do Włoch samochodem z duuuzym brzuchem . I dopiero niedawno zorientowałam sie , że wybywa z domu alurat w walentynki . Ale niech ma . w przyszłym roku , ja na stoku a on z 9-cio miesięczną dzidzią na sankach ;)

monia i majowe



Lea - 12.02.2003 18:31

  Radosna... proszę... sama nasłuchałam się niedawno osobistych uwag... uważam, ze takie słowa, nie na temat merytoryczny, tylko stylu czy osoby - powinny być wysyłane na priwa... bo brzmią niemiło - dla każdego chyba czytelnika... tak na forum publicznym...
Nie wiesz, jaka jest sytuacja w Stanach?
Ja nie mam problemu ze zrozumieniem wypowiedzi Heksy, a nawet gdybym miała, to można to było ująć inaczej... i chyba raczej na priwie... Mam nadzieję, ze nie uraziłam...

Hekso - wiem, ze nie potrzebujesz obrony :-) Napisałam, bo mnie samej jest przykro, jak ktoś tak pisze...

A walentynki... mój mąż nie jest romantykiem... jest czułym i kochającym facetem, ale manifestacyjnie nie obchodzi świąt... uczę go ich, nie na mus, tylko na autentyczną aure świąteczną, ale do walentynek nie zmuszam. Serduszka, które by mnie potem straszyły swoja mnogością i kurzliwością sa mi w sumie niepotrzebne. A dzień po walentynkach mamy rocznicę naszego poznania się... poznania... hm... jak by to ująć... no spotkania w realu, bo znamy się z netu. I jakoś te dwa dni po prostu będziemy na pewno wypełniać wspomnieniami i wzruszeniami., a do tego słuchaniem dzieciątka, które już tuż... tuż... A żeby sobie zrobić święto, zamówiliśmy masę książek z Merlina, naszych ulubiuonych czytadeł za makabryczną sumę (obiecaliśmy sobie nie kupować więcej książki przez pół roku za to...), mają dojść jutro lub w walentynki własnie i nas oboje napełnia szczerą, niewymuszoną radością. A do tego będziemy mieli 1 dzień wolną chatę haha, wprawdzie sobie nie poużywamy za bardzo, bo mi nie wolno, ale będzie jakoś tak wyjątkowo... I może łóżeczko dotrze jutro lub pojutrze... :-)

Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)



heksa - 12.02.2003 20:23

  Eeee.. 'trolle' - zawsze sie takie na forum znajda [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img], a co smieszne nie na dlugo i nie za czesto... Dzieki za wsparcie. [img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Mam dzisiaj podly dzien i juz nie wiem czy to hormony czy rzadowa propaganda...

Luiza
termin 16.6.2003
http://luizakg.tripod.com



lalka - 13.02.2003 09:26

  Nie obchodzimy Walentynek, ale mam zwyczaj wyslac mu kartke.

A na Walentynki w tym roku wybieram sie z kolezankami na impreze. Otoz jedna z nich byla nie dawno w Amsterdamie na zakupach.

Lalka
termin 03.04.2003



jagoda - 13.02.2003 09:41

  Ja niestety ten wieczór spędzę przed telewizorem bo mój mąż ma służbę.
Gosia mama Piotra i Czarka[img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT