ďťż
Strona główna
 
wkurzyłam sie na opiekunkę



czarna1 - 10.10.2003 19:36
wkurzyłam sie na opiekunkę
  Już sama nie wim co robic......znajomi i rodzina twierdzą, ze czepiam sie mojej niani, ze koniecznie szukam dziury w całym....ale czy mozna puścic plazem takie zachowanie:
dzis wróciłam wczesniej z pracy, bo sie źle czułam...wracam i co widzę....moje dziecko spi w wózku w kurtce, czapce i naciagnietym kapturze...wrócili ze spaceru i spał jeszcze...w dodatku przykryty kocem !!!! NA BOGA!!!!! obudzil sie byl caaaly mokry....więc jej mówię, aby tak więcej nie robiła, aby zdjęłą, a przynajmnie ropięła kurtkę, a ona na to, ze bala sie , ze sie obudzi!!!
Ale to nie wszystko...niania wychodząc powiedziała, ze mleko jest przygotowane w podgrzewaczu....więc nie sprawdziłam....dopiero jak wyszła zagladam i co widzę???? jakies kluchy w 130 ml wody, gdy wyraźnie napisane ma na kartce ze 180 ml wody i 6 miarek mleka...nie mam pojęcia skąd te kluchy!!!! nawet jak sie rozpuści we wrzątku- to bebiko sie ładnie rozpuszcza.....bardzo sie zdenerwowałam!!! Byc moze spojrzała (na kartce-instrukcji)niżej, gdzie napisane jest o herbatce (120 ml) Ale czy to ją tłumaczy!!!!???? Postanowilam przeprowadzic z nia rozmowę...i powiedzieć o wszystkich niedociągnięciach...jak uwazacie czy powinnam czekac do poniedzialku, czy zadzwonic do niej jutro, aby przyszla na rozmowę....nie moze tak być!!! czy dac jej szansę czy po prostu zwolnic i poszukac innej,.....Pawelek sie juz do nie chyba przyzwycził i lubi ją....ale nie mam pewnisci, ze nastepna będzie lepsza??? co robic? nie moge przeciez tolerować takich błędów, ale byc moze sie po prostu pomyliła....

Magda i Pawełek ur. 29.11.2002





BeataB - 10.10.2003 20:33

  może sie i pomyliła z tym mlekiem, ale zostawić dziecko ubrane, aby sie zgrzało, to chyba...hmmm..albo głupota, albo ta kobieta nie miała do czynienia nigdy z dziećmi. przecież takie przegrzania organizmu sa najgroźniejsze.

sądze, ze trzeba mówić jasno na poczatku co się oczekuje i jak sie samemu wychowuje, pielęgnuje dziecko i żądać tego samego od opiekunki.
ja bym porozmawiała w poniedziłek po pracy.

Beata&Patryk(03.03.03)<a target="_blank" href=http://betka.prv.pl>http://betka.prv.pl</a>



majab - 10.10.2003 20:39

  Wiesz tak z naprawdę nam mamom chyba zawsze ciężko będzie znaleść kogoś kto będzie nam pasował w 100%. My znamy nasze dzieci jak nikt inny, mamy matczyny instynkt. Gdybym uważnie przyjrzała się naszej opiekunce też znalazłabym wiele niedociągnięć, czasami też się wkurzam np. jest ciepło a Majka chodzi po domu w rajstopkach i spodniach - wracam do domu a ona cała zgrzana, przykłady z herbatkami, obiadkami itp. możnaby mnożyć. Nie podejmuję jednak żadnych gwałtownych kroków, staram się jedynie delikatnie zwrócić jej uwagę. Majka ją bardzo lubi poza tym nie wiem jaka byłaby następne i nie chcę ryzykować.

Iwona i Majka (07.05.02)



Lea - 10.10.2003 20:41

  ja tez mysle, ze w poniedzialek i na spokojnie

Lea i Mateuszek (14.03.03)




ag_ag - 10.10.2003 20:48

  Hej,

A moze ona naprawde chciala dobrze? NIe wiesz, czy Pawelek nie dokazywal bardzo w ciagu dnia, nie byl marudny i czy naprawde nie potrzebowal bardzo chwili wiecej spokojnego snu. Moim zdaniem to dobrze ze niania szanuje sen Twojego dziecka. Mogla co prawda okno otworzyc. Nie napisalas w jakim jest wieku. Jesli to osoba w wieku naszych mam, to nic dziwnego, ze dziecko tak spalo. Przeciez w naszym pokoleniu przegrzewanie bylo dosc czeste.
A mleko - wiem, ze ciezko sie z tym pogodzic (sama sobie pewne rzeczy tlumacze), ale nikt nie jest doskonaly i musisz w sobie wyrobic pewna tolerancje bledu.
NIe jest latwo powierzyc swoj skarb obcej w koncu osobie.
Ja w takich sytuacjach przypominam sobie pozostale kandydatki na opiekunki Mlodego i zgroza mnie przejmuje. Ja tez nie jestem idealem i pracowalam jako opiekunka do dzieci, i wiem, ze nie jest to latwa praca.
Jesli moge poradzic, odprez sie, przespij z problemem - dzis taki dzien, ze prawie wszyscy sie zle czuja. I moze w poniedzialek podziekuj niani, ze szanuje sen Pawelka i popros, zeby w takich sytuacjach sie nie bala, tylko go rozbierala. Z doswiadczenia wiem, ze nianie tez trzeba chwalic i cieplym slowem sie wiecej osiagnie niz wyrzutami. W koncu to ona zajmuje sie na codzien Twoim szkrabem (moim tez, ale inna ;-) i jej samopoczucie odbija sie w jakis sposob na malenstwie.
Napisz, jak te sprawe rozwiazalas. Jak potrzebujesz b szczegolowej rady, pisz na priva.
Pozdrawiam,
Ag




czarna1 - 10.10.2003 21:10

  no wlasnie to starsza osoba w wieku mojej mamy...i wiem, ze nie chce żle, ma tendencje do przegrzewania dziecka ...dzieki za rady...porozmawiam z nią na spokojnie w poniedzialek....

Magda i Pawełek ur. 29.11.2002




ag_ag - 10.10.2003 21:17

  Dobrze bedzie. Zawsze od uslug ;-) w nadziei na rewanz. Jak dlugo szukalas opiekunki? Ja prawie miesiac i byly takie kandydatki, ze szkoda gadac, bo nie rozumialy, ze nawet jednego papieroska i nawet na balkonie nie bedzie.




bruni - 10.10.2003 21:18

  ja bym ją udusiła gołymi rekami, wrrr

Bruni i Filipek'04.2003




czarna1 - 10.10.2003 21:30

  prawie 2 miesiace....u mnie bylo podobnie...niektore byly po prostu z kosmosu....ta byla najlepsza....ale jak sie okazuje nie idealna...pogadam z nia spokojnie w poniedzialek

Magda i Pawełek ur. 29.11.2002




czarna1 - 10.10.2003 21:33

  tez w pierwszej chwili chcialam to zrobic...na jej szczęście juz byla daleko.....teraz juz nieco ochłonęłam...o wszystkich moich wątpliwosciach porozmawiam z nia w pon., jak trzeba to pokaze jak co robic....i bede obserwować...

Magda i Pawełek ur. 29.11.2002




kasiek74 - 10.10.2003 21:54

  czesc:) chcialam powiedziec ze z opiekunkami to b. delikatna sprawa bo to jednak obca osoba ..i czasami nie ma sie wyczucia do obcego dziecka ..nawet jesli bardzo sie stara i zalezy jej.....robi sie glupoty ktore porazaja z miejsca....ale czy warto nerwowo reagowac czasami ..lepiej zwrocic uwage przy okazji ...z usmiechem na ustach ..bo jednak ta osoba nadal bedzie z naszym dzieckiem ..jak oczywiscie jej nie zwolnisz.....
bylam opiekunka 2 lata...i uwielbialam to..bawic sie z dziecmi ..mialam pod opieka dwoje jednak z perspektywy czasu ...wiem ze robilam glupie bledy ...ale byly one zupelnie nieswiadome..naprawde...nic nie wychodzilo z tego abym chciala skrzywidzic dziecko....to byla "niewiedza" brak wyczucia co najlepsze...bylam obca - brak instynktu
moze dlatego ze bylam mloda..ale jednak..do tej pory moim "pracodawcy" wypowaidaja sie o mojej pracy z wielkim szacunkiem..to mi pochlebia..jednak mysle ze do konca nie zasluguje na to...takie moje odczucia ....
jednak kazdy przypadek jest inny ..zrobic jak uwazasz:)
powodzenia
-k-




pluto - 10.10.2003 22:16

  Ona na pewno nie zrobiła tego specjalnie.....tylko się zastanwiam nad tymi kluchami.......cz to mleko było dobre w smaku.....próbowałaś? Nie było skiśnięte????
Co do siódmych potów wycieśniętych przez Pawełka to faktycznie troche bezmysla była....mogła przynajmniej postawić wózek przy otwrtym oknie..........
Pogadaj z nią w poniedziałek.................

Julka i 16 miesięczny Karolek



czarna1 - 11.10.2003 10:03

  Mleko nie bylo kwaśnie, bylo slodkie jakby wsypala prawidlową ilośc miarek do malej ilosci wody, ja potem probowalam "odtworzyć" wersje wydarzeń próbując zrobic podobne...ale nie wychodzilay w zadnym przypadku kluchy....po prostu ja zapytam o to....wiem, ze przygotowała to mleko z godzine wczesniej przed spozyciem....ale chyba jej nie mowilam, ze tak sie nie robi ....(w sumie stalo ze 2 godziny w podgrzewaczu, bo ja od razu nie wyjełam)...ja wiem , ze ona sie stara, ze to moze brak instynktu czy wyczucia....ale jak dla mnie musi sie starać bardziej....bo ja jestem wymagajaca, cóz...to moje dziecko!!!

Magda i Pawełek ur. 29.11.2002




czarna1 - 13.10.2003 09:08

  Tak jak radziłyście...porozmawiałam z nia dziś, ale rano, zeby nie popełniła tego samego błędu, wszystko odbylo sie kulturalnie...na zaszadzie rozmowy...ona sie tłumaczyła, ze nie ma pojecia jak to sie stalo, ale wiem, ze przygotowala mleko na wrzątku i stalo jeszcze w podgrzewaczu....pokazalam jej jeszcze raz wszystko jak ma być...i powiedziala, ze bedzie jak soebie życzę....zobaczymy....

Magda i Pawełek ur. 29.11.2002




Przem - 13.10.2003 11:00

  Myslę że musisz pogadać, inaczej bedzie dalej robiła po "swojemu" kluchy hmmmm może woda była po prostu nie podgrzana, ale jeśli jest rozsądna i przyjmuje do wiadomości wskazówki to daj jej szansę o dobrą opiekunkę trudno jak sam się codziennie przekonuje-pozdrowionka

Indianiec@indianiątko




BEATAP - 13.10.2003 16:39

  musisz wszystko spokojnie rozwazyć - ja jestem taki nerwus że po pierwsze bym dzwoniła od razu i do tego ryczała w pracy czy wszystko jest oki - ale ja jestem przypadek szczególny- ale pogadać musisz i może jeszcze sprawdzic ze 2 razy

Patryś



Elzi - 13.10.2003 16:50

  Już po wszystkim, ale i tak się wtrącę. Starsze osoby najtrudniej jest uświadamiać, ale opiekunka to tylko opiekunka i ma się etosować do Twoich zasad...
pozdrawiam,

elzi i żarłoczny misiek (25-02-2003)



Kaska - 13.10.2003 20:27

  Wiesz co u mojej znajomej taz była starsza opiekunka i wiesz co robiła z mlekiem (a tęz wychodziły kluchy)?Wyobraz sobie gotowała nan i doprawiała mąką bo jak twierdziła tak kiedyś robiono , mała 3 dni chodziła z bolacym brzuszkiem bo kupy zrobic nie mogła ,dzięki za taką opiekę....ja bym zabiła....

Kaska i Nadia 17.05.2003
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT