Wolicie synka czy córeczkę?
Catty - 09.03.2003 18:58
Wolicie synka czy córeczkę?
Pytanie jest z gatunku tych żartobliwych - i tak wiadomo że najważniejsze jest zdrowie dzieciaczka. Kwestia płci jest daleko w hierarchii,( aczkolwiek jest ). No więc jak to jest - wolicie dziewczynkę czy chłopca i dlaczego? Czy jest Wam obojętne? A co na to Wasi mężowie? Nie będzie mnie jakiś czas na forum, wiec chociaż zapoczątkuję jakiś temat :-)
Ja wolałam od początku mieć córeczkę - wydawało mi się że one są słodsze, ładniejsze, grzeczniejsze. No i można się z nimi "przyjaźnić", a chłopak będzie wolał spędzać czas z tatą, będą mieli swoje sprawy. mój mąż wolał synka - z analogicznych powodów.
Ale od jakiegoś czasu mam wrażenie że to będzie chłopak - i zaczyna mi się to podobać. Im więcej w ciąży tym płeć staje mi się bardziej obojętna, ale ciekawa jestem jak jest u Was. Napiszcie!!
Catty, Misiek i Dzidziuś (25.08.03)
chmurka - 09.03.2003 19:01
witam. ja też bym chciała bardzo córeczke,i mam przeczucie ze tak będzie...jeśli będzie chłopczyk to też bede sie cieszyła...
chmurka(21.09)
Jane - 09.03.2003 19:07
Mnie od początku jest to obojętne. Natomiast mąż bardzo chce córeczkę i według ostatniego usg chyba marzenie się spełni :)
Beata z Małgosią (04.05.03)
Magdzik - 09.03.2003 19:31
Zarówno mnie jak i mężowi jest zupełnie obojętna płeć dziecka. Każda płeć ma swoje plusy i minusy.
Pozdrawiamy,
Magda, Rafał i Bzdyciunio (7.09.03)
_edyta_ - 09.03.2003 19:33
Ja mam tak samo jak Ty, tzn. wolałabym córeczke, ale od samego początku mam wrażenie że będzie synek. Szkoda że na USG jeszcze długo nie będzie nic widać....
Edyta i Dzidziulec (21.10.2003)
AgaSkol - 09.03.2003 21:44
Zgadzam się, że płeć dziecka nie jest najważniejsza, ale... no właśnie. Ja i mój mąż spekulujemy np. zastanawiając się nad imieniem itp. Ścisłe grono rodzinne twierdzi, że będzie córeczka. Mąż twierdzi, że syn (w końcu kupił mu już wędkę na ryby). Grono najbliższych (w tym moi rodzice i przyjaciele) i dalszych mi ludzi nie obstawia (i to chyba prawidłowe podejście). Ja natomiast gdy patrzę na mój brzuszek widzę córeczkę :))) Jutro się dowiemy (mam nadzieję).
Pozdrawiamy Aga i Niunia - 15.08.'03.
AgaSkol
bruni - 09.03.2003 22:57
Ja wolałam córeczkę, mąz synka i WYGRAŁ !!! Bedzie synek...jak sie dowiedzialam podczas badania USG czułam sie zawiedziona... Ale dzisiaj nie zamieniłabym mojego Filipka na żadna dziewczynkę swiata!!![img]/images/forum/icons/smile.gif[/img] Choć jeszcze go z nami nie ma, to już bardzo go kocham i sie nie mogę doczekac kiedy Go przytulę...
Bruni i Filipek Kubuś [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] 22 kwietnia '03
Anastazja - 09.03.2003 23:08
Osobiscie chcialabym miec synka , ale od poczatku ciazy moj maz uparcie twierdzi ze bedzie dziewczynka. Zawsze w rodzinie i u przyjaciol jego slowa sie sprawdzaly a i ja coraz bardziej sklaniam sie ku dziewuszce i szczerze mowiac wybralam juz dla niej imie , natomiast gdyby byl chlopak to nie mam pojecia jak bym go mogla nazwac , no ale nie o tym tu mowa i to akurat w tej chwili nie jest najwazniejsze. Dlaczego pragne chlopca ? , chyba dlatego bo uwazam , ze facet ma lepiej w zyciu a kobietki jak to kobietki ciagle borykaja sie z dyskryminacja. Ale po co to sie wlasciwie zastanawiac nad plcia dziecka , to i tak nie zmniejsza naszej matczynej milosci. Najwazniejsze jest zdrowko i to bysmy umialy wychowac naszego dzieciaka na dobrego i uczciwego czlowieka :)))
Anastazja z bejbulkiem (termin 30 lipiec 03)
pupi - 09.03.2003 23:32
Ja marzę o synku ,nigdy nie chciałąm mieć córki i tak mi zostało.Mąż woli córkę ja uparcie syna. Nie wyobrażam sobie by mogło być inaczej do ...niedawna.A teraz jest mi to prawie obojętne ,bo kiedyś miałam sen i przysniła mi się córka która paytrzyła na mnie i się do mnie uśmiechała i mówiła do mnie ,że skoro tak chce syna to nie jej czas i nie mam nic.Ona poczeka na swoją kolej ale i też może mi dać dużo radosci tak jak i syn i to było przesłanie tego snu i mam nauczkę bo nie mam na razie nic i czekam na dziecko wciąż- pozdrawiam -Pupi.
CIKU - 09.03.2003 23:44
To co pupiczku? Maz sie wreszcie przekonal? Pozdrowionka
Ciku [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
BUBINKA - 10.03.2003 11:10
Hej Mamusie !
A ja uważam, że przy pierwszym dzieciątku jest to zupełnie obojętne. Dopiero przy drugim chce się mieć płeć odmienną od " posiadanej". Każdy chce miec parkę ...a najlepiej w układzie syn i córeczka. Tak też jest u mnie. Mam synka i wg usg będzie córeczka - którą bardzo chciałam mieć !! Sama nie wierzę w moje szczęście i podświadomie nastawiam się jeszcze na chłopaczka, chociaz pan doc. powiedział, że nic męskiego między nóżkami nie ma ...hehe Pozdrawiam i życzę zdowych dzieciaczków.
Bubinka i Morelka 17.04.03
naanaaa - 10.03.2003 11:23
Hi hi , temat odwieczny :) Ja przy pierwszej ciazy chodzilam z pelnym przekonaniem , ze bedzie to dziewczynka (Zuzia). Gdy jednak przekroczylam prog porodowki - moglam sie zakladac , ze urodze chlopca. I stalo sie - na swiecie pojawil sie Pawel. Jednak dusze ma dziewczyny, jest bardzo wrazliwy, delikatny... W drugiej ciazy maszerowalam na "typowego mezczyzne". Bylam bardzo apodyktyczna, moje musialo byc na wierzchu itd itp (rany, jak oni ze mna wytrzymali??!!). Plci nie chcialam znac wczesniej , wiec poszlam rodzic drugiego syna. I jakiez bylo moje zdziwienie, wzruszenie i lzy szczescia , jak okazalo sie , ze urodzilam Kingusie:) I oto na swiecie pojawila sie dominujaca dama :) Kobieta z wlasnym zdaniem ;) Wypisz- wymaluj mamusia w czasie ciazy ;) Teraz znow jestem w ciazy , ale tym razem bede cwana i dowiem sie o plec , zeby moc stymulowac pozniejszym charakterkiem mojego malenstwa )oczywiscie zartuje , choc cos w tym jest ):) Bardzo chcialabym, zeby byla dziewczynka, tatusiowi wszystko jedno, ale cokolwiek by nie bylo i tak kochac bedziemy tak samo ;) Natomias moim dzieciom i tak nie dogodze - moj syn chce brata , corka siostre... No i dogodz tu kobieto wszystkim :) GG 421363
ania i brzdac (27.07.03)
tekilla30 - 10.03.2003 11:44
Ja również w pierwszej ciąży myślałamże to dziewczynka , ale później kiedy sie dowiedziałam że to chłopak byłam szczęśliwa.W sumie teraz jest mi to obojętne co się urodzi , najważniejsze żeby było zdrowe.Mojemu mężowi też to obojętne aczkolwiek nie ukrywa że i z dziewczynki bardzo by sie cieszył jak to każdy prawie mężczyzna. Najważniejsze jest zdrowie dziecka i nie można myśleć że dziewczynki są lepsze , ładniejsze itp, ja mojego Kamilka który ma 4 latka nie zamieniłabym za nic w świecie, a na drugie dzieciątko jeszcze muszę poczekać.Pozdrawiam.
Termin 18-08-2003
Mysia2 - 10.03.2003 11:50
Tak, najważniejszym życzeniem jest to, żeby było zdrowe. A poza tym to: na początku woleliśmy chłopczyka. Nie wiem dlaczego, może dlatego, że dookoła już jest kilku chcłopaczków, no i mieliśmy od jakiegoś czasu imię. Natomiast odkąd dogadaliśmy się co do imienia dziewusi, to stało się (przynajmiej mi) to obojętne. Fakt, że chłopcy z czasem zajmują się "męskimi" sprawami, ale myślę że to nie przeszkadza w utrzymywaniu bliskiej więzi. Już widzę, jak taki smyk gania w maleńkich dżinsach, a gdy będą jakieś okazje występuje w np. muszce. Natomiast dziewusie też mają swój urok. Sukienesie, kokardki, spineczki. Nie wiem. Tak szczerze to jest mi to teraz obojętne. Może się to zmieni. Jednak bez względu na płeć, chciałabym żeby Fasolka miała zdrowie i oprawę oczu po mnie (są tak czarne, że nie malując się sprawiają wrażenie pomalowanych), a włosy po tatusiu (gęste i falowane). Aha i jeszcze nogi po tatusiu, który ma 192 cm i niejedna modelka by mu ich zazdrościła. Są długie, proste, tylko że owłosione. Ale facetowi przecież to nie przeszkadza. To tyle jeśli chodzi o mój koncert życzeń. Teraz czekam do września na to, co zechce się spełnić.
Mycha i Fasolko - bo płeć nieznana (13.09.-17.09.)
kika210 - 10.03.2003 12:03
A mi jest wstyd bo pół ciąży byłam przekonana że mam w sobie chłopca, mówiłam do niego, zbieralam ciuszki i w ogóle nie było innej możliwości...A po USG w 23 tyg. okazało sie że fiutka tam nie ma i wpadłam w czarną rozpacz, zaczęłam traktować moją dziewczynkę jak intruza, odechciało mi się wszystkiego - głupie nie? Przeszło mi tak po 2 tyg. kiedy nadałam jej imię i kupiłam pierwszy ciuszek dziewczęcy i już teraz nie wyobrażam sobie żeby mogło byc inaczej. Wiem też że nie należy na nic konkretnie się nastawiać i tyle. Dziecko to dziecko:)
KIKA210 + Adrianna 10 czerwiec 2003
0112 - 11.03.2003 15:28
Pomijając kwestie zdrowia- bo jest oczywiste, że to najważniejsze. Przyznam się, że chciałabym tak w ogóle mieć dwójkę dzieci i jako pierwsze chciałabym synka. Może dlatego, że sama jak byłam mała bardzo chciałam starszego brata, ale z oczywistych względów było to niemożliwe. No ale byłam dzieckiem i myślałam, że tak się da. A tu podobno mamy mieć córeczkę. Tak więc nie pozostaje nam nic innego, jak w przyszłości starać się o synka, aby była parka. Pozdrawiam, Justyna z 30 tyg. brzuszkiem.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|