Zabezpieczenie finansowe na przyszłość........
Niki23 - 13.05.2006 12:55
Zabezpieczenie finansowe na przyszłość........
Siedze i myslę.....nie jestem nigdzie ztrudniona, wiec nie wypracowuję sobie emerytury. Mój mąż nie moze mnie zatrudnić w naszej firmie- jako żona muszę byc współwłascicielem i ( chyba) płacić całą składkę ZUS-owską [img]/images/forum/icons/mad.gif[/img]. Przemyslalam sprawę i stwierdziłam,ze to bez najmniejszego sensu- placić co miesiąc 700 zł do 60-tki , a potem dostać emeryturkę rzędu 500 zł [img]/images/forum/icons/crazy.gif[/img], a jesli wczesniej umrę (tfu) to nikt z tego nie skorzysta ( z wyjątkiem ZUS-u of course) No i wczoraj rozmawiałam ze znajomą, u której był jakis przedstawiciel funduszu emerytalnego ( ?) i zaproponował np. takie coś....wpłaca sie min. 120 zł przez 30 lat i potem dostaje się z tego coś ok. 350.000 [img]/images/forum/icons/shocked.gif[/img]. Niezle :). Pieniądze mozna tez wyplacic wczesniej po kilku latach i wtedy juz coś tam się zyskuje. W razie smierci pieniądze wyplaca inna osoba z rodziny, wskazana wczesniej- np. mąż czy dziecko. Moja ciocia twierdzi,ze bardziej oplaca się załozyc w banku lokatę dłogoterminową i tam wplacać przez dłuzszy okres czasu. Co sadzicie??? Zabezpieczacie sie jakoś dodatkowo na przyszłosć czy liczycie tylko na ZUS??? Czy w moim przypadku jest sens oplacania samemu sobie ZUS-u?
Niki & córeńka 2 LATKA :))
dorotka1 - 13.05.2006 21:03
Od 8 lat place sobie tzw. 3 filar. moj maz tez poza tym maz jako jednak glowny (obecnie) karmiciel rodziny placi spore ubezpieczenie na zabezpieczenie nas w razie utraty pracy, zdolonosci do pracy lub czegos jeszcze gorszego.
Lokaty sa lepsze od ubezpieczen pod wzgledem zysku (najczesciej) ale latwiej sie ich pozbyc - pokusa rozwiazania wieksza (mniejsze restyrykcje) no i trudniej sie zmobilizowac do odkladania. No i jeszcze prawo spadkowe - od lokaty zaplaci sie podatek a od swiadczenia ubezpieczeniowego nie.
A coz to za wspanialy tzw. fundusz emerytalny? Ostatnio nie jestem w temacie, ale kiedys siedzialam mocniej w ubezpieczeniach i to jakies bajeczne zyski, co obiecuja. Zanim zdecydujesz sie na cos - sprawdz czy ma gwarancje i jakie - co o tym pisze PUNU (panstwowy urzad nadzoru ubezpieczen) i inne instytucje. Ale moze nie mam racji z ta podejrzliwoscia, jak wpsomnialam - dawno juz w tym nie siedze.
Szymon 10.02.2003 + Ktos czerwcowy
sroczka - 13.05.2006 21:55
Ja zawsze pracowałam, obecnie jestem bezrobotna, ale mam wielką nadzieję, że to przejściowy stan i wkrótce znowu coś znajdę [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] Nasz sąsiad (wiek około 35 lat) pracuje na czarno i z tego co mi powiedziała jego żona odkładają kaskę na 3 filar. Też uważają, że na Zus nie ma co liczyć [img]/images/forum/icons/wink.gif[/img] Także zastanów się na poważnie. Jeśli nie planujesz w najbliższym czasie zacząć pracować, lub jeśli mozesz sobie finansowo pozwolić na taki wydatek, to ja bym radziła wejść w 3 filar [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img] Powodzenia !!
ania_st - 14.05.2006 12:29
W odpowiedzi na:
wpłaca sie min. 120 zł przez 30 lat i potem dostaje się z tego coś ok. 350.000 . Niezle :)
Nie wierze w takie obiecanki Wplacasz 120*12*30=43200, dostajesz 350 000 , nierealne, niby kto miał by reszte dopłacić, niby fundusz sam pracuje na siebie ale nikt mi nie powie, że az tyle zarobi :(
2-latek Mati i malusia kruszynka
Klucha - 14.05.2006 13:17
ZUS to bez sensu sama to wiesz. Lokata to procenty na poziomie 2-3 % w skali roku więc też zabezpieczenie żadne. Oferta funduszu emerytalnego o której wspominasz jest nierealna (chyba że przy jakichś kosmicznych załozeniach ale to jednak tylko założenia). Można pomyśleć o polisie na życie z opcją emerytalną, ale z doświadcznia wiem że tam głównym atutem jest ubezpiecznie na wypadek śmierci a zysk z części inwestowanej składki bardzo mizerny. Przy zerwaniu polisy po kilku latach odzyszkujesz około 40% kowty którą wpłaciłaś. Ciekawa opcja to fundusz inwestycyjny, gdzie można wpłacać albo systematycznie stałą miesieczną kwotę albo dowolną co jakiś czas. Przewaga funduszu to to że pieniądze możesz w każdej chwili wyciągnąć w razie potrzeby w całości lub częściowo, i nie wiążesz się żadną umową na lata. A zyski za ostanie lata przy najmniejszym udziale akcji w portfelu funduszu na poziomie 40% to około 20% w skali roku. Przy takim długim czasie inwestycji można pomyśleć o funduszu z większym udziałem akcji a co za tym idzie także zyski mogą być większe.
Pit maż Kluchy
Izka i Zuzia prawie 4 :)
porky - 14.05.2006 14:39
W odpowiedzi na:
Ciekawa opcja to fundusz inwestycyjny
a jaki fundusz jest wg Ciebie godny polecenia ???
Juleczka 17 m-cy
Klucha - 14.05.2006 21:00
Zasadniczo to większych różnic między funduszami nie ma. Wszystkie działają na podstawie tej samej ustawy. Opłaty i prowizje we wszystkich są zbliżone. Ja akurat wybrałem Arkę www.arka.pl , bo mam go "pod reką" a i wyniki za ostatnie lata ma jedne z najlepszych. Ciekawą sprawą jest supermarket funduszy w Mbanku i jeżeli masz tam konto to możesz nabywac fundusze bez prowizji za wpłaty. Każdy fundusz ma opcję planu systematycznego oszczędzania. Różnice są praktycznie tylko w osiąganych zyskach a te zależą już od zarządzających funduszem. Jest mnóstwo stron które podają wyniki poszczególnych funduszy więc w googlach bez problemu znajdziesz wiele stron o tej tematyce. Kryterium wyboru może stanowić stopa zwrotu czyli zysk w długim okresie czasu, bo tego rodzaju powinna być to inwestycja.
Izka i Zuzia prawie 4 :)
Katarzynka - 16.05.2006 17:40
W odpowiedzi na:
można pomyśleć o funduszu z większym udziałem akcji a co za tym idzie także zyski mogą być większe
- ale i większe ryzyko - tego trzeba być też świadomym :)
Kaśka z Natusią (4 lata :)
Katarzynka - 16.05.2006 17:45
arka jest ok, dobry jest tez fundusz nationale nederlanden - nawet ten najmniej "ryzykowny" - "stabilnego wzrostu" - daje zysk na poziomie 10-12 % p.a.
Kaśka z Natusią (4 lata :)
Klucha - 16.05.2006 18:30
a powtórzę autorowi postów :)
Izka i Zuzia 4 latka :)
Klucha - 16.05.2006 19:55
Właśnie długi czas zmniejsza ryzyko trafienia na okres dekoniunktury na giełdzie. Fundusz akcji za lata 2003-2005 dał 250% zysku, jeżeli inwestujesz np z myślą że pieniądze są na studia dla dziecka czyli okres może wynieść jak u mnie 16 lat to mi wystarczy żeby taka trzylatka trafiła się np co 4 lata :).
Lokatę przy obecnym poziomie stóp trzeba by było na 100 lat założyć ;-)
Izka i Zuzia 4 latka :)
Klucha - 16.05.2006 19:59
Jeżeli fundusz stabilnego wzrostu daje 10% w skali roku (Arka SW 20% ;-) ), to akcyjny zarobi co najmniej 2 razy tyle. Jeżeli akcyjny przyniesie stratę w skali roku to stabilny wzrost w najlepszym przypadku wyjdzie na zero lub niewiele się wychyli.
Izka i Zuzia 4 latka :)
Katarzynka - 16.05.2006 20:06
chyba mnie przekonales do arki ;)
Kaśka z Natusią (4 lata :)
Klucha - 16.05.2006 20:44
Broń boże żebym namawiał :)), ale jak dla mnie fundusze to jedyne sensowne długoterminowe oszczędzanie, o ile nie chcemy sami bawić się w giełdę.
Izka i Zuzia 4 latka :)
Katarzynka - 16.05.2006 20:54
ależ nie musisz mnie namawiac funduszy inwestycyjnych - sama jestem zdecydowana na NN, ale teraz chyba zdecyduję się na Arkę
Kaśka z Natusią (4 lata :)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|