zachowanie faceta!!!!!!
alanja - 01.06.2003 20:22
zachowanie faceta!!!!!!
witajcie
mam pytanko, nie wiem jak sie zachowac i mam nadzieje ze mi poradzicie....moj ma¿ ma 3 przyjaciól, których ja niekoniecznie tolerujê, maja swoje tajemnice, nie ukrywam ze spotykaja sie co jakis czas zeby sobie pogadac przy duzej ilosci piwa......w³asnie dzisiaj pojecha³ na takie spotkanie po d³ugiej przerwie....nie lubie tego, bo wydaje mi sie ze o n tam robi nie wiadomo co....rózne mysli przychodza do g³owy...jestem wsciek³a, i boje sie ze teraz latem zacznie wychodzic bardzo czesto...najgorsze ze nie mam do niego zaufania, no moze troche....jak wy zachowujecie sie w takich sytuacjach...jak wygladaja wyjscia Waszych facetów.
Co myslicie???poradzcie, bo samej mi trudno ocenic ta sytuacjê.....
pozdrawiam serdecznie
papa
pluszaczka - 01.06.2003 20:40
zasadnicze pytanie: przyjaciol czy przyjaciolki???? bo jesli to drugie to ja bym byla czujna..i to bardzo. Niewykluczone, jak bym byla na Twoi miejscu to facetowi zabronilabym spotkan. Mysle, ze powinnas delikatnie wybadac sprawe, dowiedziec sie gdzie spedzaja czas itp. Uwazam, ze niedopuszczalne jest by Twoj facet wracal np. w srodku nocy a Ty nawet nie wiesz gdzie dokladnie byl. powiedz mu wprost, ze nie podoba ci sie to..powinien to uszanowac i chociazby zmniejszyc czestotliwosc spotkan. Po czesci rozumiem Twoja sytucje gdyz moj maz takze jest czesto poza domem: taka ma prace i widujemy sie srednio raz na tydzien. I przyznam szczerze, ze ja jestem okropna zazdrosnica i rozne rzeczy mi do glowy przychodza. A jak mi sie cos nie podoba - mowie wprost. Maz jest lojalny i rozumie. chodz on nie wychodzi na tego typu spotkania. A tym bardziej, ze jestes w szczegolnej sytuacjii, w ciazy i powinien myslec przede wszystkim o Tobie a nie o zabawie. Porozmawiaj z nim, powiedz mu o swoich uczuciach..oby sie przejal i zaprzestal narazie spotkan. pozdrawiam Ula i 1-szo lipcowy Ada¶
monia27 - 01.06.2003 20:46
Ja jestem z moim facetem od 9 lat i mowiac szczerze nie mam tego problemu.To jest mnostwo szczegolow przez caly czas trwania zwiazku,mam do niego zaufanie bo widze jak sie zachowuje wobec innych kobiet i jego wyjscie na spotkanie z kumplami czy nawet do knajpy [jezeli mi sie isc nie chcialo]nie bylo dla mnie nigdy najmniejszym problemem.Zreszta na to samo moge liczyc z jego strony.Moze podswiadomie czujesz ,ze cos jest nie tak i dlatego masz takie leki,a moze wpadasz w paranoje i tu lezy problem.Sprobuj spojrzec na cala sytuacje racjonalnie ,przyjrzyj sie czasem jak zachowuje sie Twoj chlopak kiedy wychodzicie razem lub popros znajoma zeby go troche poobserwowala,jezeli Ci to pomoze.Pozwol mu czasem na wypad z kumplami,kolesie potrzebuja tego tak samo jak my ploteczek z przyjaciolkami.Trzymaj sie, pa
Monia i chlopaczek (30.08.03)
magonil - 01.06.2003 20:56
To mo¿e dziwne ale mam podobny problem. Dotychczas mój m±¿ spotyka³ siê ze swoimi przyjació³mi tylko od czasu do czasu. Rok temu przeprowadzili¶my siê do nowego bloku, w którym mieszka sporo m³odych osób. Ostatnio mieszkañcy bloku postanowili trochê zadbaæ o ogród, no a w¶ród nich mój m±¿. Takie prace przy domu trwaj± ca³e popo³udnia w dni pracuj±ce od 2 tygodni, oczywi¶cie zawsze jest do tego do wypicia skrzyneczka piwa ( na 5 ch³opaków). W koñcu mia³am dosyæ.....Ja rozumiem, ¿e facet potrzebuje kolegów ¿eby pogadaæ, ale bez przesady, mia³am do¶æ przychodzenia jego dzieñ w dzieñ w takim stanie.... W naszym bloku mieszka ch³opak , studiuje tzn. g³ównie imprezuje z kolegami, którzy non stop przesiaduj± u niego w domu, ma kosztowne hobby (samochody), 2 gara¿e i jest niezale¿ny, od czasu do czasu odwiedza go jego dziewczyna. Wydaje mi siê , ¿e to imponuje mojemu mê¿owi...Niestety....On chyba nie za bardzo dorós³ do rodzicielstwa.. ma prawie 30 lat...Czasem, gdy przyjdzie ze spotkania z kolegami sam siê wygada i przyzna, ¿e wola³by byæ sam, ¿e brakuje mu niezale¿no¶ci....To jest dla mnie bardzo przykra sprawa. Niby na codzieñ jest mi³y, pomaga mi w domu, sprz±ta...ale chyba co¶ jest nie tak...Czasem przez g³owê przemknie mi my¶l, ¿e mo¿e mnie ju¿ nie kocha, tak± zrzêdliw± babê, która robi siê coraz mniej atrakcyjna. Ale przecie¿ mówi³, ¿e te¿ chce to dziecko... Sama nie wiem, czy jest jakie¶ rozwi±zanie tej sytuacji. Nie chcê mu czego¶ wprost zakazywaæ, ale musi siê ze mn± liczyæ i z tym, ¿e noszê jego dziecko. Pozdrawiam Ciê serdecznie.
Ma³gosia+Maleñstwo 30.10
alanja - 01.06.2003 21:03
No witaj
To smutne co napisa³as ale mozliwe ze nie jest zle, wiesz ja tez czasami mówie rózne rzeczy jak jestem z³a, a wcale tak nie mysle...... Ale rozumiem Cie....mi dzisiaj tez jest smutno...i co tu zrobic.... pozdrawiam
Leszczynka - 01.06.2003 21:49
Je¿eli ty te¿ wychodzisz na babskie spotkania to musisz i jemu pozwoliæ.Do facetów trzeba mieæ jednak ograniczone zaufanie i byæ bardzo czujnym.Znam facetów którzy przy ¿onie zachowuj± sie jak anio³ki a bez ¿ony hulaj dusza.Moja kolezanke m±¿ ca³e ma³¿eñstwo i ci±¿e nosi³ na rêkach a pó¿niej nagle podczas mêskiego spotkania zapozna³ dziewczynê swojego ¿ycia a ¿one zostawi³ z dzidziusiem.Mnie sam± 13 lat ma³¿eñstwa nauczy³o ¿e sprawdza sie przys³ówie "okazja czyni z³odzieja".Nic mnie tak nie wkurza jak mêskie wyj¶cia mojego mê¿a ,które po wielu trudnych rozmowach ograniczy³ prawie do zera. pozdrówka
LESZCZYNKA I FASOLKA 8.10
renta111 - 01.06.2003 21:55
A dlaczego nie masz do niego zaufania? Czy to zwykla dla kazdej kobitki zazdrosc, czy masz jakies powody? Jesli wraca po tych spotkaniach czesto "na bani" to sprobuj jakos zadzialac, ale pamietaj ze kazdy potrzebuje przyjaciol. Ja tez mialam ten problem tyle ze juz sporo lat temu. Tez mi sie wydawalo, ze facet mnie moze nie kocha, a moze jest nieszczesliwy ze bedzie baby itp. Ja mu mowilam ze jestem zazdrosna i samotna (przeprowadzilam sie do obcego miasta i zostawilam swoich przyjaciol), a on mi mowil ze nie rozumie dlaczego nagle nie moze spotykac sie z kolegami. Jakos sie wszystko unormowalo. Zaczelam wiecej przebywac z jego kumplami i sama zaczelam wychodzic bez niego. Z perspektywy czasu mysle ze dobrze sie stalo, ze nie zamknelismy sie na innych. Moge bez problemu wyjsc na impreze z kolezankami i wrocic o pierwszej w nocy. Moj maz jest wtedy nieco zazdrosny ale nie robi mi wyrzutow. On tez czasem wychodzi beze mnie. Tak juz czesto jest, ze ty nie znosisz jego kolegow, a on przewraca oczami gdy plotkujesz z kolezanka. Poczatki byly jednak trudne i minelo troche czasu nim nabralam pewnosci ze ja i baby jestesmy wazniejsi od wszystkich jgo przyjaciol. Renata i ...22.10
alanja - 01.06.2003 21:56
Hey, moj maz tez ograniczyl, ale potem robi mi wymowki ze go ograniczam ze nie moze sie spotkac z kolegami,zreszta przezciez chyba nie mozna zabronic ca³kowitego wychodzenia....jestem wkurzona na wyjscia bo napatrzy³am sie tez duzo na "niby wiernych" mê¿ów czy partnerów....i nie wierzê .......facet to facet jakby nie by³o.
pozdrawiam
Leszczynka - 01.06.2003 22:04
no widzisz ja my¶le tak jak ty ale widocznie od czasu do czasu musz± wyj¶æ na takie spotkanie.Trzeba chyba zacisn±æ zêby i ju¿ ale ja jestem wtedy bardzo z³a ,jest mi smutno i sie na nim wy¿ywam.Nie mam na to rady.
LESZCZYNKA I FASOLKA 8.10
monia27 - 02.06.2003 00:33
Malgosiu ,maz napewno Cie kocha, po prostu wciaz sie nie wyszalal i lubi spedzac czas z mlodymi ludzmi wie,ze wasze zycie zmieni sie jak bejbus sie urodzi i moze chce poszalec jeszcze troszke przez lato ,nie dziwie mu sie, mnie tez ciagnie straszliwie do imprezek letnich mimo,ze ciesze sie ,ze bede miala dzieciaczka i bardzo na niego czekam.Daj mu troche swobody jezeli tego potrzebuje ,napewno wam to pomoze a nie zaszkodzi. Wyluzuj sie skarbie,jestem pewna ,ze to Ty i malenstwo jestescie i tak najwazniejsi a Ty wcale nie wydajesz mu sie mniej atrakcyjna ,Wszystkie kobietki w ciazy wygladaja super[img]/images/forum/icons/wink.gif[/img]trzymaj sie
Monia i chlopaczek (30.08.03)
ivo27 - 02.06.2003 08:43
Mój facet nie chodzi na tego typu spotkania- jest ¿onaty i czasy nocnych szlajanek bezpowrotnie dla niego minê³y. Dwa dni temu pu¶ci³am go wspania³omyslnie [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img] na 1 piwko do "niby" pubu, przez pól godziny wypi³ dwa piwka- tak sie bidulek cieszy³, a po powrocie powiedzia³ mi ¿e jego dwaj koledzy- te¿ ¿onaci mieli wielkie problemy ¿eby sie wyrwaæ na to piwko, jeden mia³ i¶æ tylko do sklepu kupiæ piwo i wypiæ w domu, drugi musia³ siê utrudziæ ¿eby ¿onê namówiæ- wiêc wysz³o ¿e ja jestem niby najbardziej tolerancyjna i m±¿ sie pochwali³ ¿e ja go sama pu¶ci³am. Dobre hehehe..... a ja mysla³am ¿e jestem ostatnia zo³za.... A tak na powa¿nie to uwa¿am, ¿e ¿onatemu nie przystoi balangowaæ niewiadomo gdzie. spotkaæ sie z kolegami od czasu do czasu- wiadamo- ka¿dy tego potrzebuje, jak ja z kole¿ankami, na godzinke, dwie wyj¶c na piwko, kawê. ale wtedy mój m±¿ wie gdzie ja jestem. A jak chce sie opiæ czy poszaleæ- to na imprezy i ca³onocne harce chodzimy razem. Teraz te¿, mimo i¿ ja nie pijê i do tañcy te¿ sie raczej nie nadajê, ale chodzê z mi¶kiem- ¿eby on sie wybawi³. No i jest jeszcze plus tego- bo on mo¿e sobie drinkn±æ, a ja bedê wracaæ samochodem....
Ivo i brykaj±ce maleñstwo (21.08.2003r.) [img]/images/forum/icons/laugh.gif[/img]
mimmi - 02.06.2003 09:02
Czasami puszczam faceta na spotkanie z kolegami, i to z takimi, ze jakby go nie znala, to na pewno nie puscilabym go z nimi . Ale juz tyle czasu jestesmy razem, ze mniej wiecej wiem czego sie moge spodziewac. Wiem, ze czasem dobrze mu zrobi spotkanie sie z kolegami i porozmowianie o *******ach przy piwie. Potem mam zdana relacje kto z kim, gdzie i kiedy :)) A poza tym ja ja chce gdzies wyjsc sama to potem nie ma problemu. Chociaz z drugiej strony jakby chcial sie czesciej spotykac wiem, ze nie bylabym zadowolona. W koncu w zyciu tak jak na drodze- zasadana ograniczonego zaufania. Jezeli nie masz zaufania to rzeczywiscie wybadalabym sytuacje, bo znikajacy czesto facet nie oznacza nic dobrego.
mimmi i kosmitek (10.10.03.)
renta111 - 02.06.2003 10:27
Ja staram sie mojego nie ograniczac za wszelka cene, zawsze jednak sie nad nim znecam psychicznie jesli robi cos nie po mojej mysli. Bo wsciekac sie i udawac ze wszystko w porzadku to juz dla mnie za duzo. Ale ostatecznie ja tez chce czasem gdzies wyjsc bez niego... Renata i ...22.10
Mola - 02.06.2003 11:31
Wiecie co..dziewczyny..nawet, gdybym nie by³a w ci±zy to i tak bym Was popar³a. A teraz, jest szczególny czas, kiedy potrzebujemy akceptacji i mi³osci..tymczasem nasi faceci wyprawiaj± niewiadomo co?Na pewno jest to zwi±zane z now± sytuacj±, zdaj± sobie sprawe, ze co¶ siê w ich zyciu zmieni, na pewno siê tego boj± , tej odpowiedzialnosci.My¶le, ze to jest normalne. Ja sama odczuwam taki strach..a co dopiero taki facet, który w³a¶ciwie stoi z boku i moze siê jedynie temu wszystkiemu przygladac.Dajê sobie rekê uci±c, ze w momencie pojawienia siê maleñstwa oni oszaleja na jego punkcie i równiez zaczna nas bardsziej doceniac i podziwiac...za ból narodzin, za to, ze to w³asnie my da³ysmy im syna czy córkê.To tylko kwestia czasu.Mój m±z ma trochê inny charakter..bo np. nie lubi piæ alkoholu..ogólnie, nawet piwa..dziwne co? ;-) Ale za to ma pasjê...komputer. Gra sobie w Red Dragona, po¶wiêca temu wiêkszo¶æ swojego wolnego czasu, a do tego ma w tej chwili wiecej znajomych na gg niz ja ;-).No i oczywi¶cie puszczam go na zloty...je¶li nie s± za daleko ;-).I mam jaki¶ ¿al, ze czasem po¶wieca temu wiecej czasu niz mnie.Pozmysla³am sobie, ze je¶li zacznê mu robiæ wyrzuty..zbyt czêsto, to pomy¶li ze siê czepiam i poczuje jak w klatce.Wiêc sama równiez zacze³am sobie organizowaæ czas, robi±c sobie wychodne. Niestety nie mam zbyt wielu okazji..poniewaz nie pracuje, a kolezanek ani na osiedlu ani w Sopocie nie mam. Dopiero niedawno pozna³aem kilka sympatycznych dziewczyn z Trójmiasta.mam nadzije, ze te znajomo¶ci podtrzymamy;-).M±z zauwa¿y³, ze nie trzymam siê go kurczowo, mam w³asne zajecia i sam teraz zabiega o to..oczywiscie nie codziennie ;-))...zeby gdzies razem wyj¶æ, zaprosic znajomych, czy poprostu razem posiedziec. Trzeba poprostu znale¿c metode, tzw. z³oty srodek..poniewaz kazdy jest inny, obserwujcie ich dobrze, a je¶li rzeczywi¶cie bed± przeginac..to trzeba im wbiæ jak±s szpileczke...kazdna z nas ma swoje metody ;-).Ja nawet sama powiedzia³am mêzowi, zeby teraz sie wysiedzia³ za wszystkie czasy przy kompie...bo potem moze nie byc czasu;-). A to, ze wydaje nam siê, ze przestajemy byc atrakcyjne..mysle ze to sie rodzi w naszych g³owach.Ubierzcie sie ³adnie, wyjdzcie na spacer a same zauwazycie, ze to nieprawda.W³asnie teraz jest pe³nia kobieco¶ci ;-)..nawet z okr±g³ym brzuchem.ja jestem z tego dumna.Nie dajcie sie dziewczyny!Faceci nie wiedz± , co trac± ;-)
Pozdrawiam
Mola (5.10.03)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmiæ/karmicie/karmi³y¶cie piersi±
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (co¶ oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak d³ugo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakoñczyæ lub ograniczyæ nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli koñczy siê karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
. : : . |
|