Żal serce ściska :(
agus_25 - 18.11.2004 16:51
Żal serce ściska :(
Spadający konar drzewa zabił w Warszawie sześciomiesięczne dziecko. Do tragedii doszło w okolicy Parku Praskiego (Praga Północ).
Agus i Kamilek (24.03.2003) 
Kruszynka - 18.11.2004 18:03
to jest koszmar!!!! To już druga wiadomość tragiczna w skutkach jaką dzisiaj usłyszałam. Przykro o tym słuchać.
Dlaczego takie maleńswto musiało dołączyć do grona aniołków???
Zastanawia mnie tylko co ta mam robiła w taką pogodę w parku??? Przecież tak wieje że iść nie można, bynajniej u nas w mieście.
Dziasiaj załamałam się jeszcze inną wiadomością:
W pracy praconwikowi zmarła synowa - 26 lat. Za dwa tygodnie miała rodzić. Dostała drgawek - zatrucie ciążowe...cesarka...synek żyje ale mama...zmarła po porodzie, chwilę po rozmowie z mężem... po kolejnym napadxzie drgawek....
W badaniach miała ponoć białko w moczu.....poza tym czuła się dobrze, od października na zwolnieniu lek.
CO ZA IDIOTA LEKARZ ZBAGATELIZOWAŁ WYNIKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MAMY PRZECIEŻ XXIi WIEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TAKIM LEKARZOM POWINNO SIĘ ZABRONIĆ WYKONYWANIA ZAWODU.
Młode małżeństwo i taka tragedia....
Brak słow , nawet kondolencje złożyć trudno.... W piątek pogrzeb....chyba za tydzień....nie wiem bo u nas wszystcy w szoku...
JAKICH KONOWAŁÓW UTRZYMUJEMY Z NASZYCH SKŁADEK!!!!??????????
Davidek 16.10.2003r.
Cait - 18.11.2004 18:17
Taka strata! Takie marnotrawstwo! Głupia matka, jak można przy takim wietrze z maluszkiem wychodzić??? Nie wiem jak ona to przeżyje - mieć śmierć dziecka na własnym sumieniu?
Cait + Alka (15 stycznia 2003)
Paula26 - 18.11.2004 18:19
straszne tragedie [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img] nie może mi to wszystko wyjść z głowy teraz.
<font color=red>[']['][']['][']['][']['][']</font color=red>
Paula i Borys
Emalka - 18.11.2004 18:51
:(
ja tez tak na poczatku zareagowalam... a pozniej pomyslalam, ze moze szla do lekarza :(((
ale jak z tym dlaej zyc - nie mam pojecia ...
ehhhh za ciezkie to dla mnie
pozdrawiamy
<font color=blue>emalka i Zuzka, ur.21.04.03</font color=blue>
polahola - 18.11.2004 18:54
moj boze... :(
pola:adam 3.8l maya & nina 19m
kokunia - 18.11.2004 19:06
Straszne tragedie!!!!!!!!!!
Kokunia i Wiktorek (13.04.2003)
BeataB - 18.11.2004 19:16
straszne:(((((
Beata&Patryk(03.03.03)
mamaalusia - 18.11.2004 19:38
A u nas w mieście jakaś matka zostawiła 6-ciotygodniowe dziecko na ławce i sobie poszła... Całe szczęście, że ktoś to z okna widział i dziecko uratowali. Było mocno wyziębione. Matkę złapali. Ma jeszcze siedmioletniego syna... Wariatka!
<a target="_blank" href=http://aleksander-2003.w.interia.pl/>http://aleksander-2003.w.interia.pl/</a>
agus_25 - 18.11.2004 19:44
Ja bym matki tak szybko nie osądzała, nie sądzę aby wyszła sobie dla przyjemności na spacer, może miała coś pilnego do załatwienia? Ja też dziś wyszłam z dzieckiem z domu gdyż musiałam zrobić zakupy ( nikt za mnie tego nie zrobi a dziecka nie zostawię w domu). Ja jednak do sklepu jechałam samochodem pomimo iż mam bardzo blisko. Zresztą samochód do najbezpieczniejszych też nie należy. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić co czuje matka. Tak sobie pomyślałam, że napewno miała już jakieś plany świąteczne, może nawet kupiła już coś dziecku na Mikołaja, to straszne!!! :((((((
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Lea - 18.11.2004 20:37
No wlasnie... Poza tym u mnie dzis w niektorych rejonach miasta nie bylo tak zle, wydawalo sie, ze jest piekny, sloneczny dzien ze znosnym wiatrem. Dopiero w wyzszych partiach miasta i tam, gdzie jest mniej domow - po prostu nie moglam isc, schowalam sie na chwile za smietnikiem, bo nie moglam dojsc do domu i doslownie zbieralam sily! I wtedy sobie pomyslalam, czy ktos musial w taka pogode wyjsc z dzieckiem...
A Mateusz bardzo dzis chcial wyjsc... :-(
Oj jak smutno.... :-(
[']
Lea i Mateuszek
ellenka25 - 18.11.2004 21:16
dokładnie, nie wiemy jak było... ech..........
....tragedia...
tez musiałysmy dzis obie wyjsc, mimo okropnej pogody..
Ola z Natalią- 2.06.2003
Magdzik - 18.11.2004 21:16
Żal mi maluszka bardzo....
[ , ] [ , ] [ , ] [ , ] [ , ] [ , ]
Pozdrawiamy,
Magda i Albercik ur. 8.09.03
agus_25 - 18.11.2004 22:29
O rany! To dopiero mamuśka, mam nadzieję, ze odbiorą jej prawa rodzicielskie, biedne dzieci :(
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Kamelia - 18.11.2004 22:41
Ja miałam więcej szczęścia... Może lepszego lekarza prowadzącego... Mimo to, byłam blisko... [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img]
Jak ten ojciec się pozbiera??? Tragedia...
A to dziecko zabite przez gałąź... Cały dzień o tym myslę... [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img]
Kamelia i Michałek 14.08.2003
ala25 - 19.11.2004 02:03
:(
Tez poczatkowo się zastanawiałam-kto w taką pogode spaceruje z dzieckiem
Ale moze np. musiała odebrac starsze dziecko ze szkoły?
Kruszynko, wiem co przezywasz.
Rok temu w 32 tyg ciązy mojej kolezance (bywała na tym forum) pękł tętniak w mozgu.
Dzieciaczka odratowali. Antoś ma jeszcze o rok starszą siostrę.:(((((((((
ech, straszne historie
[']['][']
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Kruszynka - 19.11.2004 06:10
Starszne to życie. Niby pełne szczęśliwych chwil ale... czasem baaaardzo okrutne .;-(((((((((((((((((
Cięzko zebrać wtedy myśli...zmierzyś sie z taką tragedią....
Patrzę na mojego szkraba, mojego faceta i proszę każdego dnia swojego aniołka stróża aby na nich uważał. Oddałabym za nich życie - tak jak każda z nas.
Ciężko się pozbierać po takich tragediach.... szczególnie jeśli związane są z tym dzieci...
PS. W środę w Morzyczynie był wypadek. z aut nic nie zostało. PIęciu zabitych. W samochodzie w którym jechało mlodziutkie małżeństwo przepisowo...nikt nie przeżył...osierocili 2 dzieci...a wszystko bo jakiś 26 letni idiota jechał praiwe 200 w miejscu gdzie można 50 i na zakręcie na podwójnej ciągłej wyprzedzał.... ;-((((((((((((
['] ['] ['] ['] ['] ['] [']
Davidek 16.10.2003r.
Ewaak - 19.11.2004 10:09
...straszna tragedia...[img]/images/forum/icons/frown.gif[/img]
Pozdrawiam!!!
Ewa/ Filipek i Dominiś
pluszaczka - 19.11.2004 13:33
Co innego zakupy, co innego wyjscie do parku..
Totalna bezmyslnosc z jej strony..
sama jest sobie winna, dzieciaczka tylko szkoda:-((((
agus_25 - 19.11.2004 13:45
A może aby coś załatwić musiała przejść przez ten Park? Zreszta nie wiadomo czy to się wydarzyło w Parku czy obok bo są różne wersje w wiadomościach, jedni piszą, ze w Parku inni, że obok. Może tak jak ktoś też napisał szła odebrać drugie dziecko z przedszkola? Ja nadal nie chcę obwiniać tej matki bo napewno nie zrobiła tego umyślnie.
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Lumel - 19.11.2004 21:25
Ja w tą wichurę MUSIAŁAM wyjść z Marcelem do sklepiku...tuż , tuż obok naszego domu...i po ujściu paru metrów od klatki , przy podmuchu wiatru zaczęły spadać jakieś dachówki , czy części elewacji z dachu...tuż przed nami....Boże , zaraz spowrotem do domu ...i już się nie ruszaliśmy więcej z domu....ech!
monika i marcel (03.03.03)
agus_25 - 19.11.2004 21:52
Ja też się boję chodzić u nas pod blokami jak wieje bo dużo rzeczy spada z balkonów a różne rupiecia ludzie tam trzymają.
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Gosia - 19.11.2004 22:26
To okropne. Zupełnie nikomu nie potrzebna, bezsensowna śmierć. Aż ciarki po plecach przechodzą.
Nawet sobie nie wyobrażam co teraz czuje matka [img]/images/forum/icons/frown.gif[/img]
Gosia i Artek
Marzena29 - 19.11.2004 23:48
dziewczyny nie oskarżajcie tej biednej matki,jak nie wiecie dlaczego wyszła z dzieckiem do parku,może ona tylko przechodziła przez park,sama mam starsze dziecko i wiem ,że niejednokrotnie własnie w taka brzydka pogode trzeba wyjśc do szkoly po starsze dziecko.
Może szła lub wracała od lekarza.
Tak mi przykro z powodu smierci tej dziewczynki ,ale matki również miżal ona bedzie zyła z tak okropnym poczuciem winy,ja chyba bym zwariowała z rozpaczy.
<font color=green>Marzena z Julcią 28.07.03 i Patrykiem19.02.1997</font color=green>
MONIA__82 - 20.11.2004 00:57
Slyszalam.Tragedia[img]/images/forum/icons/shocked.gif[/img] Jestem tylko ciekawa czym kierowala sie ta bezmyslna babcia idac w taka wichure na dwor z takim malenstwem? Pewnie teraz ma olbrzymie wyrzuty sumienia... Ale co one teraz dadza....?Wspolczuje...[img]/images/forum/icons/frown.gif[/img]
Buziaki
Monika i Styczniowa Majeczka 
Marzena29 - 20.11.2004 18:14
To z dzieckiem szła babcia??
Myslałam ,że matka.
<font color=green>Marzena z Julcią 28.07.03 i Patrykiem19.02.1997</font color=green>
pluszaczka - 20.11.2004 20:50
wlasnie...zrobila to bezmyslnie i to jest w tym najgorsze..prawdopodobnie do konca zycia wyrzuty sumienia nie dadza jej spokoju:-(
martyna80 - 20.11.2004 22:58
do pluszaczki !!
dlaczego bezmyślnie ??? nie wiesz jaka była jej sytauacja ?? ja tez w ta wichure musiałam wyjść z domu ?? mieszkam tylko z dzieckiem i niestety aby cos załatwić muszę wyjśc z nim , moze ona także była w takiej sytuacji , a że stała sie targedia to bardzo bardzo jej współczuję ,,,,,,,,,,,,,,,!!! nie tobie to osądzać !!!!!
ps. jak bliźniaki ????
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl
|
|
| Pokrewne |
"cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :)
"ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią
"tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca)
"czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie
"jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech?
"karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym
"pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem
"jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia
"chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie....
"sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plepicusfuror.xlx.pl
| . : : . |
|
