ďťż
Strona główna
 
związek tylko ze względu na dziecko??



Anka75 - 04.01.2004 12:33
związek tylko ze względu na dziecko??
  Ciekawi mnie czy znacie takie pary i czy coś wogóle z tego związku a raczej spółki wychodzi?? Czy da się tak wychować a nie wychodować dziecko? pytam bo nie wiem czy w coś takiego wejść, czy się zgodzić. Właśnie zawalił mi się cały dotychczasowy świat i nie wiem co z przyszłym..

Pozdrawiam Anka i marcowy Staś





NasDwoje - 04.01.2004 12:40
Trudne pytanie
  Aniu droga!

Trudno jest odpowiedziec 'tak' lub 'nie'. Wszystko chyba zalezy... Znam pary, ktore pobraly sie, bo 'wpadka' i po roku rozwod, a znam tez takie, gdzie ciaza tylko przyspieszyla i zmobilizowala do slubu i przypieczetowania zwiazku (predzej czy pozniej i tak bylby slub).

Jezeli sie kochacie, a dziecko bedzie tylko dodatkowym 'bodzcem' to nie ma sprawy. Gorzej, jesli dwoje ludzi zyje ze soba jak 'pies z kotem', lub nawet nie zyje razem i nagle zmuszaja sie do bycia razem 'dla dobra dziecka'. Nie sadze, zeby wyniklo z tego cokolwiek dobrego.

Pozdrawiam, nie spiesz sie w podejmowaniu decyzji

Ania i Malutka Kochana Dziewczynka
(23 marca 2004 lub troszke pozniej)




Marcela_30 - 04.01.2004 12:58

  Aniu!

Sprawy miedzy ludzmi, zwlaszcza te bardzo prywatne sa bardzo indywidualne i trudno doradzac ogolnie.
Wiem jednak jedno - dziecko nie moze byc jedynym spoiwem zwiazku. Taki uklad z reguly jest na krotki okres czasu, musi byc miedzy ludzmi jeszcze jakas wiez.
Nie jestem mezatka i nie zamierzam nia w najblizszym czasie byc, chociaz rowniez spodziewam sie dziecka. Jestem zadowolona ze swojego zwiazku, chociaz bywaja w nim rowniez rozne burze, bo oboje mamy zdecydowane charakterki. Jednak jestesmy razem, bo miedzy nami jest rowniez uczucie, to ktore nas ze soba polaczylo.

Na chwile obecna to co moge doradzic, to brak pospiechu w podejmowaniu decyzji. Daj sobie czas na ochloniecie i przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji, ktora zaistniala w twoim zwiazku. Dziecko mozna rowniez wychowac na madrego czlowieka przez oboje rodzicow, ktorzy nie zyja ze soba razem a dziecko moze czuc sie kochane. Zwiazek na sile moim zdaniem moze przyniesc wiecej zlego niz dobrego - stres, poczucie krzywdy, brak zaufania, wzajemne pretensje, walke o racje itp, itd.

Mam nadzieje, ze chociaz troszeczke pomoglam. Przemysl sobie sprawe na spokojnie, zaufaj wlasnej intuicji. wierze, ze uda sie Tobie poukladac wszystko tak abys byla szczesliwa niezaleznie od tego czy z tym mezczyzna czy bez niego.

Serdecznie tego zyczymy oraz WYLACZNIE DOBRYCH DNI !!!!

Marcela i mala Fasolina MAJA 3.05.04



jjjjjjjjjj - 04.01.2004 13:14

  właśnie napisałaś to co sama chciałam, popieram w 100%.

JOVI ( 4 cykl starań )
falvit i folik
gg 1582733




alex100 - 05.01.2004 23:31

  Doskonale Cię rozumiem. Mó mąż też jest ojcem dziecka innej kobiety, i mimo iż wszyscy wręcz wymagali od niego aby się ożenił bo ciąża nie zrobił tego. Dziś nienawidzą się jak pies z kotem, ona nie pozwala mu się widywać z dzieckiem. Jak go poznałam nie byli już razem. To mój mąż musiał się wyprowadzić a jego rodzice zameldowali ją u siebie a z nim nie utrzymują kontaktu. Mimo iż odszedł dużo wcześniej niż zaczęliśmy być razem. Ta kobieta utrudnia nam życie a co by dopiero było jakby byli małżeństwem. Jeżeli chcesz tworzyć związek tylko ze względu na dziecko to nie warto. Bo kiedyś możesz spotkać kogoś naprawdę Ci bliskiego a tu zaczną się schody. Jeśli chcesz o tym pogadać to napisz GG 4125335
Pozdrawiam

alex i dzidzia 15.06.2004



Anastazja - 06.01.2004 01:21

  Czasami robimy cos dla dobra dziecka ..... ale czy to jest faktycznie dla niego dobre ? My jestesmy zmeczone , zyciem , tym kims obcym obok nas , dziecko rowniez to czuje i wszystko kiedys wlasnie odbije sie na dziecku ....
Lepiej nie pakowac sie w bylejakie zwiazki , lepiej byc samotna mama .
Ale to jest tylko moje zdanie i ja bedac w takiej sytuacji tak bym zrobila .



Mama i Jagoda 01-08-03



Katarzynka - 06.01.2004 09:31
jestem przeciw
  dziecko bezbłędnie wyczuwa nastroje w rodzinie. Bez sensu jest wychowywanie dziecka w rodzinie, w której nie ma miłości. Ale - bardzo ważny jest regularny kontakt dziecka z ojcem i ważne jest to, żebyś Ty dziecku nie mówiła o ojcu źle. Samo wyciągnie wnioski gdy dorośnie :)

Kaśka z Natusią (21 miesięcy :-)



sikorka69 - 06.01.2004 11:45

  Ja wyszłam za mojego ex ponieważ dziecko było w drodze.Znaliśmy się krótko no ale ze względu na tzw."dobro maleństwa" wzięliśmy ślub i postanowiliśmy razem je wychowywać.Nigdy w życiu nie czułam się tak samotna jak przez te 6 lat małżeństwa.Moje frustracje odbiły się na dziecku.W naszym związku nie było miłości.Dojrzałam do decyzji o rozwodzie,szkoda że tak późno.Dziś moja córka ma 9 lat.Często kontaktuje się z ojcem i jest spokojnym radosnym dzieckiem.Ojciec poświęca jej nawet więcej uwagi niż przedtem , bo nie ucieka już z domu.Oboje założyliśmy nowe rodziny- on ma drugą córkę , ja spodziewam się drugiej córki w kwietniu.
Wszystko się ułożyło dobrze zarówno dla mnie jak i dla mojej córeczki.

Oczywiście każdy przypadek jest inny ale moja historia pokazuje że nie ma sensu się spieszyć z podejmowaniem decyzji o wspólnym życiu i wychowywaniu dziecka jesli nie jesteś pewna swoich i uczuć partnera.
Monia

Monia



GosiaTop - 06.01.2004 11:46

  Uważam, że związki stworzone tylko i wyłącznie dla dziecka nie mają przyszłości. Po pierwsze dlatego, że wcześniej czy później to się skończy, a po drugie czy nie lepiej być przy dziecku z kimś kogo kochamy???
Ja rozstałam się z ojcem mojego pierwszego dziecka, gdy miało 3 latka. Stwierdziliśmy, że tak będzie lepiej dla dziecka, skoro zaczęliśmy się ze sobą męczyć, kłócić i w ogóle było nieciekawie.
Przez pierwszy rok po rozstaniu kłóciliśmy się o wszystko (a głównie o pieniądze na Karolinkę) do momentu jak uregulowaliśmy wszystko sądownie. Potem się uspokoiliśmy, ja w międzyczasie poznałam cudownego faceta, ze którego wyszłam.
Mieszkamy teraz w trójkę i czekamy na drugie dziecko.
Z poprzednim partnerem w tej chwili utrzymuję przyjacielskie stosunki (mój mąż zresztą też) i widuje się z Karolką ile chce i kiedy chce.
Co by to dało gdybyśmy na siłę mieszkali dalej ze sobą i "darli koty"..... chyba nic dobrego - szczególnie dla Karoli.
Karolinka była na szczęście w takim wieku, że można było jej wytłumaczyć co jest grane i dlaczego jest taka sytuacja.
Na dzień dzisiejszy jest bardzo szczęślliwa, że ma podwójnych i do tego szczęśliwych rodziców, że będzie miała rodzeństwo, a przede wszystkim że mama jest szczęśliwa. Wiem o tym bo rozmawiamy dużo...... A najgorsze jest to że pamięta moje kłótnie z jej ojcem jak miała 3 latka.

Nie poświęcajcie swojego życia prywatnego w 100% dzieciom. To nie ma sensu, bo kiedyś to i tak odwróci się przeciwko wam. Układajcie sobie życie tak abyście były zawsze szczęśliwe i uśmiechnięte, wtedy Wasze dziecko będzie to czuło, widziało i też będzie szczęśliwe. A jeśli jest na tyle duże że można z nim porozmawiać to porozmawiajcie.

Gosiaczek + Jaś Fasolka (16.06.2004)



gonia23 - 06.01.2004 12:17
jestem przeciw!!!
  Uważam, iż nie m,a sensu być ze soba tylko ze względu na dziecko...jeśli nie kochasz faceta, a masz z nim być tylko ze wzgledu na dobro dziecka to pomyśl, jakie relacje miedzy Wami bedzie obserwowało dziecko i jaki bedzie miało później start w życiu.
A jeśli go kochasz, a macie chwilowy kryzys...no cóż...u nas było tak, że urodzenie dziecka i nowa sytuacja to był dopiero kryzys...Jeśli sie kochacie i widzisz szanse na wspólną przyszłość to myślę, że wtedy warto zostać razem

Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003




Facka - 06.01.2004 12:25

  Ja Ci nie radze z własnego doświadczenia. Przez rok czasu byłam z facetem który mieszkał z inną mówiąc że to ze względu na dziecko a teraz gdy ja jetem w ciąży wszystko jest jasne. rozstałam się z nim mimo że zapewniał mnie o swiich uczuciach. Cały czas powtarzał to dla dziecka i kocham cię a teraz zostałam sama. Ale decyzja należy do Ciebie. Postąpisz jak uważasz. Powodzenia.

Iwa i Iskierka (04,07,2004) :)

nr gg 2185763
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl


  • "cowboy,mama,i,cowboy,corka.php">Cowboy mama i cowboy córka :) "ile,planujecie,karmic,karmicie,karmilyscie.php">ile planujecie karmić/karmicie/karmiłyście piersią "tempo,rozwoju,a,sposob,karmienia,cos,oprocz.php">Tempo rozwoju a sposób karmienia (coś oprócz cyca) "czy,mozna,na,cellulit,krem,z,kofeina,jesli.php">czy mozna na cellulit krem z kofeina jesli karmie "jak,dlugo,trwa,karmienie,waszych,pociech.php">Jak długo trwa karmienie Waszych pociech? "karmienie,drugiego,malucha,przy,pierwszym.php">Karmienie drugiego malucha przy pierwszym "pomozcie,mi,opory,psychiczne,przed,karmieniem.php">pomozcie mi - opory psychiczne przed karmieniem "jak,zakonczyc,lub,ograniczyc,nocne,karmienia.php">Jak zakończyć lub ograniczyć nocne karmienia "chyba,powoli,konczy,sie,karmienie.php">Chyba powoli kończy się karmienie.... "sens,dyskusji,o,sposobie,karmienia.php">sens dyskusji o sposobie karmienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • epicusfuror.xlx.pl
  •  Pokrewne
     . : : .
    Copyright (c) 2008 pamietnik-prostytutki | Designed by Elegant WPT